Tour de Pologne: Pascal Ackermann zwycięzcą pierwszego etapu
Z Krakowa wyruszył 76. Tour de Pologne. W stawce nie brakuje Polaków. Do faworytów należy Rafał Majka.
76. Tour de Pologne wyruszył z Krakowa. Dziś o wygraną rywalizowali sprinterzy. Na finiszu najszybszy był Niemiec Pascal Ackermann. Jutro kolarze rozpoczną w Tarnowskich Górach.
– Później jedziemy do Katowic, do Zawiercia, do Bielsko-Białej. Następnie kończymy etap na Kocierzy – górski etap. Później mamy Kościelisko i kończymy królewskim etapem Bukowina Tatrzańska – wskazuje dyrektor wyścigu Czesław Lang.
Czesław Lang tłumaczy, że już czwarty etap – pod Kocierz – powinien wyłonić tych, którzy będą się bić o końcowy sukces.
– Myślę, że już na Kocierzy jakaś sekundowa różnica się zrobi, ponieważ tam jest 20-proc. – taka ścianka – zaznacza Czesław Lang.
Polscy kibice liczą zwłaszcza na Rafała Majkę, ale na placu boju są też inni biało-czerwoni. Tomasz Marczyński wygrywał już przecież etapy hiszpańskiej Vuelty.
– Cała ekipa była na wysokości, dosyć mocno trenowaliśmy, więc myślę, że większość jest w dosyć dobrej formie i będziemy walczyć zarówno na etapach, jak i w klasyfikacji generalnej – mówi Tomasz Marczyński.
Brakuje ubiegłorocznego zwycięzcy Michała Kwiatkowskiego. Dlatego na innego lidera, w grupie Ineos, będzie pracował Michał Gołaś.
– Wiadomo, byłoby o wiele łatwiej, gdyby Michał Kwiatkowski był tutaj z nami w takiej formie, w jakiej był w zeszłym roku – podkreśla Michał Gołaś.
Do głównych faworytów – obok Rafała Majki – należy Miguel Angel Lopez.
– Przyjechaliśmy do Polski, stajemy na starcie i będziemy się tutaj ścigać. To jest pierwszy start po Giro d’Italia – mówi Miguel Angel Lopez.
W Giro Lopez był siódmy – pozycję niżej od Rafała Majki.
– Rafał Majka przyjechał bardzo przygotowany, zdeterminowany. Był w górach, trenował w Livigno, ściga się u siebie – wskazuje Czesław Lang.
Rafał Majka już raz wygrał Tour de Pologne – w 2014 roku.
TV Trwam News/RIRM