Liga Europejska. Sevilla coraz bliżej trzeciego triumfu w rozgrywkach

Piłkarze Sevilli stoją przed szansą na trzecie z rzędu zwycięstwo w Lidze Europejskiej. Zespół Unai Emery’ego w półfinale zmierzy się z Szachtarem Donieck. Mecz sędziować będzie polski arbiter Szymon Marciniak. O europejskim trofeum marzą również w Liverpoolu. The Reds w 1/2 finału rozgrywek podejmą Villarreal CF.


Pierwszy mecz 1/2 finału Ligi Europejskiej:
Szachtar Donieck – Sevilla FC, 28.04.2016 (godz. 21:05)

Sevilla v Shakhtar DonetskSevilla awansowała do półfinału Ligi Europejskiej, eliminując w ćwierćfinale inny hiszpański zespół – Athletic Bilbao. W pierwszym pojedynku Andaluzyjczycy wygrali na wyjeździe 2:1, zaś w rewanżu taki sam rezultat padł na korzyść Basków. O losach dwumeczu zadecydowały rzuty karne. W nich lepszy okazał się zespół Grzegorza Krychowiaka. Szachtar w ćwierćfinale Ligi Europejskiej rywalizował z Bragą. Piłkarze z Doniecka okazali się zdecydowanie lepsi od drużyny z Portugalii. Ukraińcy zwyciężyli pierwsze spotkanie 2:1, zaś w rewanżu potwierdzili klasę, gromiąc przeciwników aż 4:0.

Sevilla po raz ostatni mierzyła się z Szachtarem w 2007 roku. Wówczas obie ekipy walczyły w 1/8 finału Pucharu UEFA. W pierwszym starciu w Hiszpanii padł remis 2:2. W rewanżu 2:1 prowadzili gracze z Doniecka, ale wtedy – w ostatniej akcji meczu – bramkę na 2:2 strzelił po rzucie rożnym… golkiper Andres Palop. Doszło do dogrywki, w której Andaluzyjczycy zdobyli jeszcze jednego gola i mogli świętować awans do ćwierćfinału rozgrywek.

Shakhtar Donetsk press conferencePodopieczni Unai Emery’ego nie mają szans na awans do Champions League poprzez ligę hiszpańską. Na trzy kolejki przed końcem sezonu Sevilla traci 9 punktów do czwartego w tabeli Villarrealu. Kibiców z Andaluzji cieszy jednak fakt, że ich zespół wygrał pierwszy pojedynek w Primera Division od ponad miesiąca, pokonując u siebie 2:0 lokalnego rywala – Betis. Piłkarze Szachtara mają coraz mniejsze szanse na zwycięstwo w lidze ukraińskiej. Ekipa z Doniecka na chwilę obecną traci 10 oczek do lidera – Dynama Kijów. Podopiecznym Mircei Lucescu czkawką mogą odbić się dwa remisy w trzech ostatnich meczach na krajowym podwórku. Do rozegrania mają jednak oni jedno zaległe spotkanie.

Sevilla w dzisiejszym starciu wystąpi bez kontuzjowanych: Vitolo, Benoita Tremoulinasa oraz Marco Andreolliego. W pierwszym składzie powinien wybiec Grzegorz Krychowiak. W zespole z Doniecka zabraknie zawieszonego za doping Freda oraz leczącego uraz Marcio Azevedo.


Pierwszy mecz 1/2 finału Ligi Europejskiej:
Villarreal CF – Liverpool FC, 28.04.2016 (godz. 21:05)

Liverpool FC trainingVillarreal w ćwierćfinale rywalizował ze Spartą Praga. W pierwszym spotkaniu Żółta Łódź Podwodna zwyciężyła 2:1. W rewanżu w stolicy Czech gospodarze przegrywali 0:4, zdołali strzelić dwa gole, ale to nie wystarczyło do wyeliminowania przedstawiciela Primera Division. Dużo więcej emocji dostarczył dwumecz pomiędzy Liverpoolem a Borussią Dortmund. W pierwszym starciu na Signal Iduna Park padł remis 1:1. W rewanżu niemiecki zespół prowadził 3:1 i wydawało się, że The Reds mogą już żegnać się z Ligą Europejską. Podopieczni Juergena Kloppa wykazali się jednak niesamowitą wolą walki. Strzelili trzy bramki, decydującą w końcowych minutach gry, i wygrali 4:3, pieczętując awans do 1/2 finału rozgrywek.

Villarreal CF trainingŻółta Łódź Podwodna ma spore szanse na czwarte miejsce w Primera Division, które daje możliwość gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Podopieczni trenera Marcelino muszą jednak mieć się na baczności. Piąta w tabeli Celta Vigo traci do nich tylko cztery punkty. Villarreal w ostatnim czasie w lidze hiszpańskiej spisywał się słabo. W trzech ostatnich pojedynkach zdobył tylko oczko. Liverpool zachowuje matematyczną możliwość gry o miejsce w pierwszej trójce Premier League. W praktyce będzie o to jednak szalenie trudno. The Reds zajmują siódme miejsce w tabeli i do trzeciego Manchesteru City tracą 9 punktów. Mają jednak do rozegrania jeszcze jedno zaległe spotkanie, więc różnica ta może jeszcze zmaleć do 6 oczek.

Villarreal przystąpi do dzisiejszego widowiska bez kontuzjowanego Leo Baptistao. Pod znakiem zapytania stoi obecność w kadrze meczowej Mateo Mussacchio oraz Jaume Costy. Nieco większe problemy kadrowe ma natomiast Liverpool. Urazy wykluczają z udziału w starciu z Żółtą Łodzią Podwodną Christiana Benteke, Jordana Hendersona, Divocka Origiego, Emre Cana, Danny’ego Ingsa i Joe Gomeza.

Sport.RIRM

drukuj