Lekkoatletyka. Dobre starty Liska i Witek w Szanghaju
Polscy lekkoatleci udanie zaprezentowali się w mityngu Diamentowej Ligi w Szanghaju. Drugie miejsca zajęli Piotr Lisek (skok o tyczce) i Marcelina Witek (rzut oszczepem). Trzeci w biegu na 800 m był Marcin Lewandowski.
Rywalizacja w skoku o tyczce stała na bardzo wysokim poziomie. Nie brakowało głośnych nazwisk. Obok Polaków – Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego – w Szanghaju pojawili się także Renaud Lavillenie i Sam Kendricks. O ile Francus sięgnął po wygraną, o tyle Amerykanin nie miał powodów do zadowolenia. Mistrz świata z ubiegłego roku z Londynu zaliczył tylko wysokość 5,46 m. Jeszcze słabiej spisał się Paweł Wojciechowski, który w drugiej próbie uporał się z poprzeczką zawieszoną na 5,31 m.
Solidną formę zaprezentował Piotr Lisek. Polak do Szanghaju przyleciał bezpośrednio ze zgrupowania w Formii. Osiągnął rezultat 5,81 m, co ostatecznie dało mu drugą lokatę. Lepszy był tylko Lavillenie, który odnotował mniej strąceń na 5,71 m.
Łatwego życia nie miały tym razem oszczepniczki. Opady deszczu nie gwarantowały bezpieczeństwa na rozbiegu, wręcz przeciwnie. W pierwszej próbie oszczep na odległość 64,49 m posłała Marcelina Witek. 22-latka spaliła kolejne podejście, a z następnych – ze względu na pogodę – musiała zrezygnować. I tak wywalczyła drugą pozycję. Przegrała jedynie z Chinką Lyu Huihui (66,85 m).
Doskonały finisz przełożył się na wysoką lokatę Marcina Lewandowskiego w biegu na 800 m. Polak musiał uznać jedynie wyższość reprezentantów Kenii i sam osiągnął doskonały rezultat – 1:45,41.
W Szanghaju swojej szansy szukali też inni biało-czerwoni. Paulina Guba poprawiła swój rekord życiowy w pchnięciu kulą i z wynikiem 18,25 m zajęła piąte miejsce. Tak samo lekkoatletyczny sezon rozpoczęła Joanna Linkiewicz, która w biegu na 400 m przez płotki uzyskała minimum na mistrzostwa Europy w Berlinie (55,84). Do rywalizacji o podium w trójskoku nie włączyła się ósma Anna Jagaciak-Michalska (13,67 m).
Sport.RIRM