El. MŚ 2018. Grad goli w “polskiej” grupie – fantastyczny come-back Armenii i pewna wygrana Duńczyków
Oczy wszystkich polskich kibiców były dzisiaj skierowane na Bukareszt, gdzie drużyna Adama Nawałki rozbiła Rumunię 3:0. Swoje mecze rozgrywali jednak również nasi pozostali grupowi rywale. Armenia w dramatycznych okolicznościach pokonała Czarnogórę 3:2, zapewniając sobie komplet punktów w doliczonym czasie gry, natomiast Dania bez większych problemów wygrała z Kazachstanem 4:1.
Armenia – Czarnogóra 3:2 (0:2)
Artak Grigorjan 50’ Warazdat Harojan 74’ Geworg Gazarjan 90’ – Damir Kojasević 36’ Stevan Jovetić 38’
W spotkaniu rozpoczynającym 4. kolejkę zmagań w grupie E reprezentacja Armenii sensacyjnie pokonała u siebie Czarnogórę 3:2. Ormianie do 50. minuty przegrywali różnicą dwóch trafień po bramkach Damira Kojasevicia oraz Stevana Joveticia. Po zmianie stron gospodarze zabrali się jednak za odrabianie strat i dość szybko zdobyli kontaktowego gola za sprawą Artaka Grigorjana. Taki obrót sprawy spowodował, że gospodarze nabrali większej pewności siebie i zamknęli rywali na ich połowie.
Agresywna gra podopiecznych Artura Petrosjana pozwoliła Armenii doprowadzić do remisu w 75. minucie. Wówczas Warazdat Harojan wykorzystał zamieszanie w „szesnastce” przyjezdnych i wpisał się na listę strzelców. W ostatniej akcji meczu decydujący ciosz z dalszej odległości zadał Geworg Gazarjan, który uderzeniem w kierunku dalszego słupka zmusił do kapitulacji Mladena Bożovicia. Tym samym Ormianie zanotowali swoje pierwsze zwycięstwo w eliminacjach do mundialu w Rosji.
***
Dania – Kazachstan 4:1 (2:1)
Andreas Cornelius 15’ Christian Eriksen 36’(k.) 90’ Peter Ankersen 78’ – Gafurżan Sujumbajew 17’
W drugim dzisiejszym pojedynku „polskiej” grupy Dania pewnie wygrała z Kazachstanem 4:1. Po kwadransie gry worek z bramkami otworzył Andreas Cornelius. Skandynawowie z takiego stanu rzeczy nie cieszyli się jednak zbyt długo, albowiem już dwie minuty później do remisu doprowadził Gafurżan Sujumbajew. Duńczycy prowadzenie odzyskali jeszcze przed przerwą, gdy Christian Eriksen wykorzystał rzut karny. Po zmianie stron dominowali już tylko i wyłącznie gospodarze, którzy dzięki trafieniu Petera Ankersena oraz kolejnej bramce Eriksena przypieczętowali zwycięstwo.
Po czterech rozegranych kolejkach tabeli grupy E przewodzi Polska z dorobkiem dziesięciu punktów. Trzy oczka straty do podopiecznych Adama Nawałki ma druga w stawce Czarnogóra. Na trzecim miejscu plasuje się Dania, która jak dotąd uzbierała sześć punktów. Kolejne pozycje zajmują Rumunia (5), Armenia (3) i Kazachstan (2).
***
Rumunia – Polska 0:3 (0:1) [czytaj więcej]
Kamil Grosicki 11’ Robert Lewandowski 83’ 90’(k.)
Sport.RIRM