Ekstraklasa. Wielkie emocje i remis w Warszawie – Lechia zatrzymała Legię!
W ostatnim dzisiejszym spotkaniu 29. kolejki Ekstraklasy piłkarze Legii Warszawa niespodziewanie zremisowali na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 1:1. Na gola Ondreja Dudy odpowiedział tuż po przerwie Grzegorz Kuświk. Wojskowi kończyli mecz w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Ariela Borysiuka.
Faworytem spotkania bezsprzecznie byli wicemistrzowie Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa, dzięki bardzo dobrej postawie w rundzie wiosennej (na siedem dotychczas rozegranych pojedynków wygrali sześć), wyprzedzili w tabeli Piasta Gliwice i zostali nowym liderem rozgrywek. Ich sobotni rywal natomiast, mimo sporego potencjału kadrowego, wciąż nie może być pewny udziału w grupie mistrzowskiej. W ostatnich czterech ligowych konfrontacjach drużyna Piotra Nowaka tylko raz cieszyła się ze zwycięstwa, a do ósmej w stawce Jagiellonii Białystok traciła przed dzisiejszym meczem jedno oczko.
Od pierwszego gwizdka sędziego emocji nie brakowało. Zarówno Legia, jak i Lechia często gościły w polu karnym rywali, jednak obu zespołom brakowało zimnej krwi w wykańczaniu akcji. Bliscy szczęścia byli zwłaszcza Stojan Vranjes oraz Sebastian Mila. Skutecznością błysnął natomiast Ondrej Duda, który w 21. minucie zapewnił swojej drużynie prowadzenie. Skrzydłowy Wojskowych najpierw otrzymał podanie od Artura Jędrzejczyka, a następnie pewnym strzałem z kilkunastu metrów zmusił do kapitulacji Vanję Milinkovicia-Savicia.
Uskrzydleni takim obrotem sprawy gospodarze mogli pójść za ciosem, a konkretnie Aleksandar Prijović, ale piłka po jego uderzeniu trafiła jedynie w słupek. W odpowiedzi większych problemów Arkadiuszowi Malarzowi nie sprawił Michał Chrapek. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie, w efekcie czego w lepszych nastrojach do szatni udali się wicemistrzowie Polski.
Drugą część spotkania z wysokiego „C” rozpoczęli gdańszczanie, którzy w 47. minucie doprowadzili do remisu. Co prawda w sytuacji sam na sam lepszy od Sławomira Peszki okazał się golkiper miejscowych, jednak wobec dobitki Grzegorza Kuświka nie miał nic do powiedzenia.
Taki stan rzeczy sprawił, że Legia przystąpiła do skomasowanej ofensywy. Doskonałych szans na zdobycie gola zmarnowali Nemanja Nikolić oraz Guilherme. Pierwszego strzał z linii bramkowej wybił obrońca gości, drugi z kolei przymierzył w słupek. Od 56. minuty drużyna Stanisława Czerczesowa niespodziewanie musiała radzić sobie w osłabieniu. Czerwoną kartę otrzymał bowiem Ariel Borysiuk za faul na wychodzącym na czystą pozycję Michale Maku.
Grająca w przewadze Lechia przejęła inicjatywę na boisku i z każdą upływającą minutą coraz częściej gościła w „szesnastce” warszawian, ale nie potrafiła przekuć swojej przewagi w zdobycz bramkową. Bohaterem drużyny prowadzonej przez Piotra Nowaka mógł zostać… Michał Mak, który zamiast skierować futbolówkę po uderzeniu „główką” do siatki, trafił poprzeczkę. W doliczonym czasie gry decydujący cios mogli zadać z kolei Wojskowi, ale po wrzutce z rogu Aleksandar Prijović po raz kolejny trafił w słupek.
Ostatecznie mecz, po pełnym emocji widowisku, zakończył się remisem. Podział punktów pozwoli Legii zachować pozycję lidera w ligowej tabeli. Jej przewaga nad drugim Piastem Gliwice może jednak stopnieć do jednego oczka w przypadku, gdy podopieczni Radoslava Latala pokonają jutro w wyjazdowym starciu Zagłębie Lubin. Lechia natomiast awansowała na 8. miejsce i po zakończeniu 29. kolejki może je stracić na rzecz Jagiellonii Białystok.
***
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 1:1 (1:0)
Ondrej Duda 21’ – Grzegorz Kuświk 47’
Legia: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Jakub Rzeźniczak, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Ariel Borysiuk, Stojan Vranjes (90’ Michał Kopczyński) – Guilherme, Aleksandar Prijović, Ondrej Duda (82’ Michał Masłowski) – Nemanja Nikolić (60’ Michaił Aleksandrow)
Lechia: Vanja Milinković-Savić – Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak – Michał Mak (87’ Martin Kobylański), Michał Chrapek, Milos Krasić, Sławomir Peszko (64’ Lukas Haraslin) – Sebastian Mila – Grzegorz Kuświk, Flavio Paixao
Żółte kartki: Adam Hlousek, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk, Guilherme (Legia) oraz Sławomir Peszko, Michał Chrapek (Lechia)
Czerwona kartka: Ariel Borysiuk 56’ (Legia)
Sport.RIRM