fot. PAP/Marcin Bielecki

Ekstraklasa. Raków pokonał Pogoń! Pewne zwycięstwo Lecha z Górnikiem Łęczna

W środę rozegrano dwa spotkania 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Lech Poznań pokonał Górnik Łęczna (3:0). Natomiast Pogoń Szczecin przegrała w meczu na szczycie z Rakowem Częstochowa (1:2). Podopieczni Marka Papszuna są obecnie najbliżsi zdobycia mistrzostwa Polski.


Środowe rywalizacje w ramach 31. kolejki Ekstraklasy zostały rozegrane ze względu na występ Lecha i Rakowa Częstochowa w finale Pucharu Polski. Zmagania rozpoczęły się w Poznaniu, do którego zawitał Górnik Łęczna.

Gospodarze rozpoczęli bardzo pewnie i szybko otworzyli wynik meczu. Joel Pereira zagrał do Joao Amarala, a ten z bliskiej odległości pokonał Macieja Gostomskiego. „Kolejorz” nie pozostawiał wiele miejsca swoim rywalom. W 26. minucie po rzucie rożnym doszło do zamieszania w polu karnym łęcznian. Ostatecznie futbolówka znalazła się pod nogami Jaspera Karlstroma, który podwyższył na 2:0. Rezultat został ustalony jeszcze przed przerwą. Amaral „wypuścił” Mikaela Ishaka. Napastnik znalazł się sam na sam z bramkarzem i wpisał się na listę strzelców. W drugiej części Lech prowadził grę, ale zwolnił tempo i spokojnie dowiózł zwycięstwo do ostatniego gwizdka arbitra.

***

W Szczecinie spotkały się dwie drużyny walczące o mistrzostwo Polski. Przez sporą część pierwszej połowy piłkarze grali dość ostrożnie. W 25. minucie gospodarze przeprowadzili świetną akcję. Rozpoczął ją Dante Stipica. Bramkarz podał do Damiana Dąbrowskiego. Ten zagrał do Vahana Bichakhchyana. Ormianin górą przeniósł futbolówkę do Kamila Grosickiego. Skrzydłowy ruszył lewą stroną, wbiegł w pole karne, minął obrońcę i mocnym uderzeniem dał prowadzenie „Portowcom”. Pogoń do przerwy była zdecydowanie lepszym zespołem. Marek Papszun zdecydował się więc aż na trzy zmiany.

W drugiej części spotkania goście stali się zdecydowanie groźniejsi. W 47. minucie Milan Rundić zagrał do Vladislavsa Gutkovskisa. Napastnik przyjął, po czym huknął nie do obrony. W odpowiedzi Michał Kucharczyk „główką” zagroził Vladanovi Kovaceviciowi. Bośniak popisał się jednak fenomenalną paradą. Do głosu znów doszedł Raków. Ivi Lopez zmylił jednego z defensorów, a następnie wpisał się na listę strzelców. Szczecinianie cały czas walczyła, próbując odrobić straty. Do końca spotkania wynik się nie zmienił, przez co podopieczni Marka Papszuna znaleźli się na czele ekstraklasowej tabeli.

***

Wyniki środowych meczów 31. kolejki Ekstraklasy:

Lech Poznań – Górnik Łęczna 3:0 (3:0)
Joao Amaral 4’ Jasper Karlstrom 26’ Mikael Ishak 44’

Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 1:2 (1:0)
Kamil Grosicki 25’ – Vladislavs Gutkovskis 47’ Ivi Lopez 78’

Sport.RIRM

drukuj