Belgowie w końcu odpalą?

Reprezentacja Belgii jest jedną z czterech ekip na mundialu W Brazylii, które w fazie grupowej zdobyły komplet punktów. Kibice mieli jednak dużo zastrzeżeń, co do jakości gry Czerwonych Diabłów.  Teraz naprzeciw podopiecznych Marca Wilmotsa staną Amerykanie, którzy zostawili po sobie bardzo korzystne wrażenie po swoich występach w początkowej fazie mistrzostw świata. Czy Belgów stać na połączenie efektywności z efektownością? A może górę weźmie waleczność i dobre przygotowanie kondycyjne ekipy Stanów Zjednoczonych? Przekonamy się o tym o godzinie 22, o właśnie wtedy na murawę stadionu w Salvadorze wybiegną obie jedenastki.

Po fazie grupowej

Belgowie póki co potrafią udźwignąć presję wyniku, która niewątpliwie panuje w ich kraju. Hazard i spółka wygrali wszystkie swoje mecze w grupie H, chociaż bramki zdobywali zawsze w końcówkach spotkań. Czerwone Diabły potrafiły zdobyć komplet punktów nawet w sytuacji, gdy przeciwnik grał w przewadze liczebnej (starcie z Koreą Południową). Stylem gry nie urzekają, ale selekcjoner Marc Wilmots twierdzi, że dla nich najważniejszy jest dobry wynik. Piłkarze z USA rywalizowali w mocnej grupie z Ghaną, Niemcami i Portugalią i wyszli z tej rywalizacji obronną ręką, zajmując drugie miejsce i wchodząc do 1/8 finału. Jankesi zaskakiwali rywali znakomitym przegotowaniem kondycyjnym i motorycznym oraz niesamowitą wolą walki. Na największe słowa pochwały zasłużyli Tim Howard oraz Clint Demspey, główni architekci awansu do kolejnej rundy mundialu.

Przed dzisiejszym meczem

Belgom sypie się defensywa. Kontuzjowani są Anthony Vanden Borre oraz Laurent Ciman. Świeżo po wyleczeniu urazów wystąpią Vincent Kompany oraz Thomas Vermaelen. Trener Wilmots nie będzie mógł również skorzystać z usług Stevena Defoura. Gracz FC Porto pauzuje za czerwoną kartkę, którą otrzymał w spotkaniu z Koreą Południową. Selekcjoner Czerwonych Diabłów w ostatnim meczu grupowym dał szansę gry zmiennikom, przez co jego najlepsi piłkarzy przystąpią do dzisiejszego pojedynku wypoczęci.

Opiekun Amerykanów Juergen Klinsmann deklaruje, iż jego zespół zamierza zaatakować od początku meczu, aby jak najszybciej objąć prowadzenie i kontrolować grę. Martwić go może uraz Jzy’ego Altidora, podstawowego atakującego, który jeszcze nie doszedł do pełnej sprawności.

Historia spotkań

Belgowie mierzyli się dotychczas pięciokrotnie ze Stanami Zjednoczonymi. Wygrali aż cztery z tych konfrontacji. Jedyny triumf nad Czerwonymi Diabłami Jankesi odnieśli w … 1930 roku podczas pierwszych mistrzostw świata w piłce nożnej. Ostatnie spotkanie tych dwóch ekip miało miejsce w zeszłym roku w Cleveland i zakończyło się porażką USA 2:4.

Przewidywane składy:

Belgia: Thibaut Courtois- Toby Alderweireld, Vincent Kompany, Daniel Van Buyten, Thomas Vermaelen; Axel Witsel, Marouane Fellaini; Dries Mertens, Eden Hazard, Kevin De Bruyne; Romelu Lukaku

USA: Tim Howard- Omar Gonzalez, Fabian Johnson, Matt Besler, DaMarcus Beasley; Kyle Beckerman; Graham Zusi, Michael Bradley, Jermaine Jones, Brad Davis; Clint Dempsey

Nasz typ: 1:0 dla Belgii

Sport/ RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl