Żołnierzom niezłomnym należy się cześć
Wypowiedź dla Radia Maryja prof. Mieczysława Ryby, historyka, wykładowcy KUL-u i WSKSiM w Toruniu
Żołnierze niezłomni byli zabijani przez komunistów podwójnie. Raz fizycznie – pozbawiali ich życia ziemskiego, a z drugiej strony starali się odebrać im dobre imię i zatrzeć pamięć.
Ekshumacja po tylu latach ma olbrzymie znaczenie, bo żołnierzom niezłomnym, którzy walczyli o niepodległość – należy się cześć. To są postaci godne naśladowania, na bazie których można wychowywać młode pokolenia. Ekshumacja powinna się łączyć i pewnie będzie się łączyć z uroczystym pogrzebem, z uroczystym upamiętnieniem, miejscem godnego pochówku tak, ażeby wolna Rzeczpospolita miała gdzie gromadzić swoich obywateli.
To są postaci symboliczne, jeżeli bierzemy pod uwagę tereny i ich aktywności, jako żołnierzy niezłomnych. Oni nie złożyli broni po okupacji niemieckiej, kiedy ich działalność była bardzo aktywna, ale walczyli nadal i do końca z okupacją sowiecką. „Ogień” walczył na Podhalu, na Lubelszczyźnie np. „Zapora”. To są postaci, które w pewnych obszarach Rzeczpospolitej były symbolem niezłomności wobec nowego komunistycznego, sowieckiego okupanta.
Ich działania były na tyle skuteczne, skomasowane, że komuniści doprowadzili do procesów pokazowych, które miały odstraszyć wszystkich innych. Chcieli powiedzieć: skoro bohaterów skazuje się na śmierć, skoro bezwzględnie poprzez zdrady wyłapuje się ich, to każdy inny, który chciałby iść tą drogą powinien się strzec.
Konieczne jest zadośćuczynienie tym, którzy walczyli o wolność. Obserwujemy bowiem ostre rozdzielenie tego, co zwiemy zdradą od tego, co zwiemy niepodległością.
prof. Mieczysław Ryba