Myśląc Ojczyzna


Pobierz Pobierz

Niemiłosierna głupota

„Kto dobre uczynki czyni, oświeca mu Pan Bóg rozum, a kto okrutny na bliźniego i nie czyni miłosierdzia nad nim, zaślepnieje w rozumie swoim i rady dobrej nie znajdzie”. Tak zwracał się do posłów przed wiekami ksiądz Piotr Skarga. „Bądźcie miłosierni na ubogie i strapione, a Pan Bóg oświeci rozumy wasze”- mówił dalej. O tajemniczym związku między praktykowaniem miłosierdzia a pomnażaniem mądrości w dawnych wiekach wiedziało wielu światłych Polaków. Tak działał św. profesor Akademii Krakowskiej Jan Kanty, a wcześniej św. Królowa Jadwiga, oboje gorliwie łączyli uczynki miłosierne z poszukiwaniem prawdy i trudną sztuką rządzenia. Sam ksiądz Skarga był nie tylko pierwszym rektorem Uniwersytetu Wileńskiego, ale i twórcą Arcybractwa Miłosierdzia w Krakowie. „Bądźcie miłosierni, a Pan Bóg oświeci rozumy wasze”- ta prosta rada dobiega do nas z dawnych lat.
Jeśli obserwujemy dziś panoszenie się głupoty w dziedzinie rządzenia państwami, panoszenie się głupoty w ekonomii, panoszenie się głupoty w mediach, to stan ten idzie w parze z zapomnieniem praktykowania miłosierdzia przez rządzących, przez ekonomistów i przez ludzi mediów. Skupmy się na świecie środków przekazu. W przeważającej większości kierują one swój program do ludzi młodych silnych i bogatych, w przedziale wieku od 16 do 49 lat, do takich, na których mogą zarobić reklamodawcy. Mało tam miłosierdzia, a jeśli jest, to traktowane po kupiecku. Do programów informacyjnych włącza się celowo wzruszające historie dziecka, czy bezdomnego, któremu ktoś podarował worek pieniędzy, jednak intencją nie jest pomnożenie dobra, ale zwiększenie liczby widzów przed telewizorem. Ubodzy i strapieni znikają z pola zainteresowania, gdy temat jest trudny, mało atrakcyjny i barwny. Jeszcze pół biedy, gdy chodzi o pojedyncze nieszczęście – to staje się chwilowym newsem, krótkotrwałym słomianym ogniem. A już zupełnie nie ma prób zajęcia się wieloletnimi problemami rodziców nieuleczalnie chorych dzieci albo klęską bezrobocia. Niemiłosierne jest też i to, że tak mało przedstawia się przykładów dobrych, kochających się rodzin, rodzin wielopokoleniowych, kultywujących polskie tradycje. Pamiętajmy, że to Bł. Jan Paweł II upominał się, by media przedstawiały bardziej pozytywny obraz ludzi starych, by ukazywały ich cenny wkład w społeczność, a zwłaszcza ich rolę w przekazywaniu kultury. Wydaje się, że pewne uczynki miłosierne co do duszy powinny być szczególnie przedmiotem zainteresowania dobrych mediów. Wątpiącym dobrze radzić. Grzeszących upominać. Nieumiejętnych pouczać. Strapionych pocieszać. Zróbmy krótki przegląd, które programy, zawierają takie właśnie elementy? Brak miłosierdzia w mediach to przyczyna panoszenia się w nich głupoty.
Ale jest jeszcze groźniejszy aspekt nieobecności miłosierdzia w mediach. Nie bez przyczyny mówi się o wszechwładzy środków przekazu. One panują nad nastrojami ludzi i kształtują ich poglądy. Media to dzisiejszy pan i władca, ogólnoświatowy cesarz. Miłosierdzie jest podstawowym atrybutem dobrego władcy. Jeśli nie praktykuje on miłosierdzia, prowadzi swoich poddanych na zatracenie i jest uosobieniem zła, a nie dobra. Dlatego ważne jest, by dokładać wszelkich starań o pomnażanie miłosierdzia w świecie mediów, by wspierać media miłosierne.
Rok 2012 przejdzie do historii jako rok obrony TV Trwam, nie przypadkiem jest to jednocześnie rok księdza Piotra Skargi, którego czterechsetną rocznicę śmierci obchodzimy. Jesteśmy w ważnym punkcie zwrotnym, decyduje się, czy w naszej Ojczyźnie przybywać będzie mądrości w mediach i polityce, mądrości pozyskanej dzięki praktykowaniu miłosierdzia, czy też – panoszyć się będzie głupota niemiłosierna. Ksiądz Skarga modlił się tymi słowami: „Panie, daj nam mądrość, nie tak dla nas, jako dla ludu Twego, o którym obmyśliwamy, i dla wiela sług Twoich świętych a niewinnych w tym królestwie. Dla chwały Twojej, która jest w tej ziemi Twojej szczepiona, aby nie ustawała(…) Hiszpania wojny sąsiedzkimi zabawiona, Francja na poły kacerstwy zarażona, Niemcy błędami swoich doktorów giną, królestwo angielskie, duńskie, szwedzkie, herezje pożarły, inszy Niemcy zakon Twój święty podeptali. U nas trochę ostatków sług wiernych Twoich: nie puszczajże nas z obrony Twej, a daj mądrość na oddalenie tych niebezpieczeństw, które nad głowami naszymi zawisły”.
Serdecznie Państwa pozdrawiam,
mówiła Barbara Bubula

drukuj