Myśląc Ojczyzna


Pobierz

Pobierz

Szczęść Boże!

Polska opozycja z PO i od neoplikotów pana Petru doprowadziła wczoraj 13 kwietnia do swej hańby. Osoby kierujące tymi antypolskimi i antychrześcijańskimi partiami doprowadziły bowiem, swymi namowami, intrygami, dezinformowaniem, pomocą przy pisaniu, do uchwalenia przez Parlament Europejski kłamliwej rezolucji, która jest drastycznym przykładem bezprawnego, tzn. niemającego upoważnienia w żadnych unijnych przepisach, wtrącania się skrajnych środowisk europejskich w całkowicie suwerenne sprawy innego państwa, tzn. w sprawy polskie.

Opozycja PO-wska i neopalikotowa swymi zabiegami w unijnych organach uzyskała to na czym jej bardzo zależało, tj. na potępieniu Polski i na bezpośrednim wprost nakazaniu polskim władzom przestrzegania prawa opublikowania i bezzwłocznego wykonania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Chociaż TK działa w Polsce, jak wiemy wszyscy, poza prawem i poza Konstytucją. Trybunał Konstytucyjny zbuntował się wobec prawa, Konstytucji i Sejmu.

Unijni agresorzy nakazują butnie Polsce, tzn. naszym władzom, zrealizowanie w pełni zaleceń Komisji Weneckiej, chociaż opinia tej Komisji była zwykłym atakiem na Polskę, w interesie zaprzyjaźnionych z Komisją polskiej opozycji z PO. Unia przestrzega nas i kłamliwie cały świat przed zagrożeniem w Polsce demokracji. Przy okazji osoby z PO żądają też, by unijny Parlament skrytykował też planowane w Polsce zaostrzenie przepisów o aborcji, ustawę o prokuraturze, ustawę o Radiofonii i Telewizji i ustawę o Policji, a nawet, by ten twór jakim jest to unijne, niedemokratycznie ukształtowane, lewicowe, ideologiczne ciało jakim jest unijny Parlament, skrytykowało i zakazało w Polsce pozyskiwania drewna z Puszczy Białowieskiej.

Nie wiem, czy te ostatnie dodatkowe oskarżenia i żądania ostatecznie przeszły, ale nie zmienia to faktu, że polska targowica, kainowa opozycja, totalnie nie kochająca Polski i ją sabotująca, poważnie Polsce wizerunkowo zaszkodziła. Trzeba koniecznie zapamiętać nazwiska współczesnych zdrajców Polski, którzy nie potrafiąc pogodzić się z przegraną w demokratycznych wyborach, namówiły i aktywnie pomogły w ułożeniu treści i przeforsowaniu w UE wezwań do polskich władz i wzywania tych polskich władz do podległości zagranicznym ośrodkom, głównie niemieckim i francuskim.

Zapamiętajmy i nigdy więcej nie wybierajmy na przedstawicieli, na reprezentantów Polski gdziekolwiek, w kraju i zagranicą: pani Julii Pitery, pani Róży Thun, pana Jarosława Wałęsy. Nidy więcej nie składajmy losów Polski w ręce pana Grzegorza Schetyny, pana Sławomira Neumanna, pana Niesiołowskiego, pani Ewy Kopacz, pani Kidawy-Błońskiej, czy pana Janusza Lewandowskiego. Nie pokładajmy żadnej nadziei w europosłach z PO i samego ich szefa pana byłego premiera Tuska, który nigdy nie odwołał przecież swych słów i poglądu, że „Polskość to nienormalność”.

Antypolska uchwała skierowana przeciwko nowym władzom polskim została przyjęta bez żadnej podstawy prawnej, bo UE jako struktura grupująca państwa nie ma żadnego prawa do wtrącania się w ściśle suwerenne kompetencje państw członkowskich. Ani Unia Europejska, ani Parlament Europejki, ani żaden inny unijny organ, nie ma prawa do ingerowania w sprawy wewnątrzustrojowe i organizacyjne. Żadnego państwa. Tym bardziej w tak absurdalnych sprawach, jak np. techniki dbania o drzewa w polskich lasach czy sposób usytuowania w Polsce Prokuratora Generalnego.

Wiele z krytykowanych w odniesieniu do Polski praktyk jest, też trzeba sobie zapamiętać, zupełnie jako naturalne praktykowane w innych krajach i nikt tych sytuacji nie skarży. PE troszczy się bezprawnie o polski Trybunał Konstytucyjny, podczas, gdy w tym samym czasie trwa islamska inwazja na państwa Europy Zachodniej i naruszane są prawa i wolności obywateli państw europejskich, przez ich własne władze, które nie chcą drażnić przybyszów i pozwalają im na różnego rodzaju gwałty i rozboje.

Musimy te akty zdrady opozycji PO pana Schetyny i neopalikotów pana Petru przyjmować spokojnie, ale pamiętać o nich. Takie nieprzyjazne unijne wezwania nie mają, co też trzeba pamiętać, żadnego wiążącego charakteru. Jak wspomniałam zresztą, są one w ogóle nielegalne, bo naruszają kompetencje suwerennych państw. Niestety szkodzą wizerunkowi Polski wprowadzając inne zagraniczne ośrodki w błąd co do sytuacji w Polsce.

Te przejawy zdrady Polski jakże przykro kontrastują ze wzniosłą atmosferą patriotyzmu większości Polaków, jaka widzieliśmy i odczuwaliśmy w dniach rocznicy katastrofy smoleńskiej. Polskie władze nie ugną się jednak przed unijnymi wezwaniami do złamania polskiej Konstytucji. Byłoby to demoralizującym przestępstwem konstytucyjnym. Trzeba przy tym pamiętać, że to PO chciała sobie na wypadek przegranej w wyborach zabezpieczyć takie rozwiązania prawne, które pozwoliłyby tej partii uniemożliwiać rządzenie i realizację wyborczych obietnic Prawa i Sprawiedliwości.

PO i PSL posunęły się do złamania Konstytucji, do napisania nieuczciwej, niekonstytucyjnej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym i nielegalnego wybory 5 sędziów, którzy mięli Platformie, PSL-owi i ich sojusznikom zagwarantować blokadę rządu PiS, przez uchylanie w Trybunale wszystkich ważnych ustaw społecznych, które dawałyby partii Prawo i Sprawiedliwość popularność wśród wyborców.

Ale nie martwmy się, takich unijnych rezolucji walczących z europejską cywilizacją, skierowanych przeciwko Polsce, Kościołowi, życiu, starszym, rodzinie, będzie jeszcze na pewno dużo. Zachowajmy jednak spokój i uodpornijmy się na takie jałowe pokrzykiwania. Tylko tyle targowiczanom Polski pozostało.

Szczęść Boże!

drukuj