Felieton „Myśląc Ojczyzna”


Pobierz Pobierz

Papież Benedykt XVI w Polsce – na przedłużeniu misji Jana
Pawła II

Drodzy Telewidzowie, Drodzy Radiosłuchacze! Kochana Rodzino
Radia Maryja!
Ojciec Święty Benedykt XVI jest już w Polsce. Usłyszeliśmy pierwsze jego
przesłanie; oczekujemy na dalsze z pełną świadomością, że ta pielgrzymka
jest związana w
nierozerwalny sposób z osobą i wielkim dziełem Jana Pawła II, jest niejako
przedłużeniem misji Jana Pawła II. Upewnia nas w tym sam Benedykt XVI, który
dość często apeluje
do wszystkich, by na nowo podjąć dziedzictwo Jana Pawła II, a zwłaszcza poszukiwanie
Prawdy, pójście za Chrystusem i niesienie wszystkim orędzia Ewangelii.
Właśnie to podkreślenie ciągłości nauczania obydwu Papieży sprawia, że nie
godzę się na podejmowane w ostatnich tygodniach próby przeciwstawienia odbioru
nauczania
Jana Pawła II i Benedykta XVI przez nas Polaków. Chcą nam wmówić, że Jana Pawła
II Rodacy podziwiali, ale nie słuchali, natomiast Benedykta XVI będą słuchać,
będą zwracać uwagę na istotę przesłania, które do nas kieruje. Ci, którzy
głoszą tego rodzaju opinie, niech je odniosą do siebie. Przeciwstawianie sobie
obydwu
Papieży ma wprawdzie na celu pomniejszanie oddziaływania Jana Pawła II na nas
wszystkich – niby to z naszej winy, ale faktycznie jest ukrytą krytyką naszego
Ojca Świętego. Takie zabiegi manipulacyjne nie odniosą jednak skutku, albowiem
Polacy – może nawet z przekory, ale przede wszystkim z głębokiego przekonania
o trwałej wartości nauczania Jana Pawła II – będą do niego powracać.
Będą powracać także dlatego, że obecny Ojciec Święty, Benedykt XVI wciąż szeroko
czerpie z tego nauczania, często się do niego wprost odwołuje. To jest prawdziwa
kontynuacja nauczania Jana Pawła II – i to w odniesieniu do wszystkich ważniejszych
problemów, przed jakimi staje współczesny Kościół.
Nie mam zamiaru zgadywać dzisiaj, jaka będzie konkretna treść przesłania papieskiego
na polskiej ziemi, choć tak wiele mówi hasło jego pielgrzymowania po miejscach
drogich Janowi Pawłowi II: "Trwajcie mocni w wierze". Taki sens – pogłębienie
naszej wiary – miała także pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II w 1979 roku.
Przyznam się też, obecny felieton musiałem nagrać nieco wcześniej, bo właśnie
w tych dniach
kolejny raz przebywam w szpitalu i tu dzięki radiu, a także trochę telewizji
– niestety, nie ma w szpitalu TV Trwam – mogę, choć trochę, uczestniczyć w
tym wszystkim, co niesie ze sobą ta papieska pielgrzymka w naszej Ojczyźnie.
Powiedziałem, że nie chcę zgadywać, o czym konkretnie będzie mówił Benedykt
XVI podczas tej pielgrzymki. Ale tak naprawdę nie trzeba zgadywać – można to
odczytać
pośrednio i to z dwu powodów. Będzie to z pewnością nawiązanie do nauczania
Jana Pawła II, a ponadto będzie się wiązało – mniej czy bardziej wyraźnie –
z tym,
co Papież mówił do trzech grup polskich biskupów, którzy w listopadzie i grudniu
przebywali w Rzymie ad limina Apostolorum.
Dlatego proszę pozwolić, że odwołam się do kilku fragmentów wypowiedzi Ojca
Świętego skierowanych do polskich biskupów, a przez nich – do nas wszystkich.
Najpierw
do ciągle u nas gorąco dyskutowanej relacji Polska – Europa, Polska w Europie.
Benedykt XVI mówi o tych sprawach dokładnie to samo, jak mówił o tym Jan Paweł
II.
A obecny Papież mówił między innymi: "Polska otrzymała od poprzednich pokoleń
bogate dziedzictwo kulturowe oparte na wartościach chrześcijańskich. Z takim
dziedzictwem weszła do Unii Europejskiej. Wobec nasilającego się procesu sekularyzacji
i odwrotu od wartości chrześcijańskich nie może tego dziedzictwa utracić".
To niezwykle ważne słowa, bo wypowiada je ktoś, kto zna od wewnątrz cywilizację
i kulturę Europy Zachodniej, tak mocno dotkniętej sekularyzmem, a przez to
odrzucającej
chrześcijańskie korzenie Europy.
Papież wskazał – w tym kontekście – na szczególną rolę środków społecznego
przekazu w świecie kultury, bo one nie tylko informują, ale także formują ducha
ich odbiorców.
Podkreślił jednocześnie, że mogą one stanowić cenne narzędzie ewangelizacji.
Dlatego też Benedykt XVI polecił szczególnej trosce "sprawę tworzenia i wykorzystania
w dziele ewangelizacji kultury w coraz szerszym zakresie także katolickich
rozgłośni radiowych i telewizyjnych, zarówno tych o charakterze lokalnym,
regionalnym,
jak i ogólnopolskim. Mogą one wypełniać cenne zadanie w dziele nowej ewangelizacji
i przekazywania katolickiej nauki społecznej Kościoła". (Benedykt XVI, do biskupów
ad limina, 26.11.2005).
Chciałbym w tym cytacie podkreślić to ostatnie zdanie, że "mogą one wypełniać
cenne zadanie w dziele nowej ewangelizacji i przekazywania katolickiej nauki
społecznej Kościoła", bo w świetle tej wypowiedzi widać wyraźnie, jak niegodziwe
są oskarżenia pod adresem Rada Maryja za to, że podejmując dzieło nowej ewangelizacji,
stara się odczytywać także zadania chrześcijan w świecie – w dziedzinie społeczno-ekonomiczno-politycznej
– zgodnie z katolicką nauką społeczną. Tymczasem, niektórzy chcieli te słowa
odczytywać jako rzekomo wezwanie do zrobienia porządku z tym niepokornym –
niepokornym dla liberałów i libertynów oraz lewicowców wszelkiej maści – Radiem
Maryja.
Także w drugim przemówieniu Ojciec Święty powrócił do sprawy integracji europejskiej,
mówiąc między innymi, że "jednym z ważnych zadań wynikających z procesu integracji
europejskiej jest odważna troska o zachowanie tożsamości katolickiej i narodowej
Polaków". (Benedykt XVI, do biskupów ad limina, 3.12.2005). W końcu z trzeciego
przemówienia pragnę przypomnieć słowa, które są niezwykle aktualne w odniesieniu
do dyskusji (a tak naprawdę napastliwych ataków) o powiązaniu polityków z Kościołem.
Papież mówił: "Chrześcijańscy politycy nie mogą być pozostawieni przez Kościół
bez pomocy. Chodzi tu szczególnie o pomoc w uświadamianiu ich własnej chrześcijańskiej
tożsamości i powszechnych wartości moralnych zakorzenionych w ludzkiej naturze,
tak aby starali się, kierując się prawym sumieniem, wprowadzać je do prawodawstwa
cywilnego, mając na względzie takie współistnienie, które respektowałoby człowieka
w każdym wymiarze". (Benedykt XVI, do biskupów ad limina, 17.12.2005).
W świetle tych wypowiedzi wsłuchujmy się uważnie w to, co Ojciec Święty mówi
do nas na polskiej ziemi.
Pozdrawiam wszystkich. Szczęść Boże.

ks. prof. dr hab. Janusz Nagórny

drukuj