Środowa Audiencja Generalna

Drodzy bracia i siostry!



Dotarliśmy już do samego serca Wielkiego Tygodnia, który jest dopełnieniem wielkopostnej drogi. Jutro wejdziemy w Triduum Paschalne, trzy święte dni, w czasie których Kościół wspomina Misterium Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa. Syn Boży, który będąc posłuszny Ojcu, stał się człowiekiem i upodobnił się do nas we wszystkim oprócz grzechu (por. Hbr 4,15), zgodził się do końca wypełnić Jego wolę, podejmując z miłości do nas mękę i krzyż, by nas uczynić uczestnikami Jego zmartwychwstania, abyśmy w Nim i dla Niego mogli żyć na wieki, w pocieszeniu i pokoju.

 

 

 

Stąd też zachęcam was do przyjęcia tej tajemnicy zbawienia, do aktywnego uczestnictwa w Triduum paschalnym, centrum całego roku liturgicznego i czasie wyjątkowej łaski dla każdego chrześcijanina. Zapraszam was w tych dniach do znalezienia czasu na skupienie i modlitwę, aby w ten sposób móc głębiej czerpać z tego źródła łaski. Wobec perspektywy zbliżających się świąt każdy chrześcijanin zaproszony jest do celebracji sakramentu Pojednania, który jest szczególnym czasem przylgnięcia do śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, aby móc owocniej uczestniczyć w świętej Passze.

Wielki Czwartek jest dniem, w którym wspominamy ustanowienia Eucharystii i Kapłaństwa ministerialnego. O poranku każda wspólnota diecezjalna zgromadzona w kościele katedralnym wokół biskupa sprawuje Mszę Krzyżma, podczas której następuje poświęcenie Krzyżma, Oleju katechumenów i Oleju chorych. Począwszy od Triduum Paschalnego, przez cały rok liturgiczny oleje te będą używane w czasie sprawowania sakramentu Chrztu, Bierzmowania, Święceń kapłańskich i biskupich oraz Namaszczenia chorych. Uwidacznia się tutaj, że to zbawienie, przekazywane za pomocą znaków sakramentalnych, wypływa właśnie z Misterium paschalnego Chrystusa. Zostaliśmy bowiem odkupieni przez Jego śmierć i zmartwychwstanie, a za pośrednictwem Sakramentów czerpiemy z tego samego źródła zbawienia. Podczas Mszy Krzyżma następuje również odnowienie przyrzeczeń kapłańskich. Na całym świecie każdy kapłan odnawia zobowiązania, jakie przyjął w dniu święceń, aby być całkowicie poświęconym dla Chrystusa w wykonywaniu świętej posługi w służbie braciom.

Popołudniu w Wielki Czwartek, wraz ze wspomnieniem Ostatniej Wieczerzy, w czasie której Jezus ustanowił Pamiątkę swojej Paschy, doprowadzając tym samym do wypełnienia paschalnego rytuału hebrajskiego, rozpoczyna się Triduum Paschalne. Zgodnie z tradycją, każda rodzina żydowska, zgromadzona wokół stołu w czasie święta Paschy, spożywa pieczonego baranka. Jest to wspomnienie wyzwolenia Izraelitów z niewoli egipskiej. Jezus, prawdziwy Baranek, świadom zbliżającej się śmierci, ofiaruje w Wieczerniku siebie samego dla naszego zbawienia (zob. 1Kor 5,7). Wypowiadając słowa błogosławieństwa nad chlebem i winem, uprzedza On ofiarę krzyża i wyraża swój zamysł, aby Jego obecność była w taki sposób przedłużana pośród uczniów. Pod postacią chleba i wina staje się On obecny w realny sposób w swoim ciele, które nam daje, i w swojej krwi, którą przelał dla naszego zbawienia. W czasie Ostatniej Wieczerzy Apostołowie zostają przez Niego ustanowieni szafarzami tego Sakramentu zbawienia. Jezus obmywa im stopy (por. J 13,1-25) zapraszając ich, aby okazywali sobie wzajemną miłość, tak jak On ich umiłował oddając za nich swoje życie. Powtarzając ten gest w czasie Liturgii, również my jesteśmy wezwani do dawania czynnego świadectwa miłości na wzór naszego Odkupiciela.

Wielki Czwartek kończy się Adoracją eucharystyczną na pamiątkę konania naszego Pana w ogrodzie Getsemani. Po wyjściu z wieczernika udał się On na osobistą modlitwę, na samotności, przed obliczem Ojca. W tej chwili głębokiej z Nim komunii, Ewangelie mówią, że Jezus doświadczył głębokiej trwogi, cierpienia do tego stopnia, że aż pocił się krwią (por. Mt 26,38). Świadom zbliżającej się śmierci na krzyżu, odczuwa On wielką trwogę i bliskość śmierci. W tej sytuacji pojawia się również pewien bardzo ważny dla całego Kościoła element. Jezus mówi do swoich uczniów: „Pozostańcie tutaj i czuwajcie”. To wezwanie do czuwania odnosi się właśnie do tego momentu trwogi, zagrożenia, w którym nadchodzi zdrajca, ale apel dotyczy całej historii Kościoła. Jest to przesłanie aktualne na wszystkie czasy, ponieważ senność uczniów była problemem nie tylko w tamtej sytuacji – ona jest problemem całej historii. Powstaje pytanie: na czym polega ta senność i na czym polegałoby czuwanie, do którego Chrystus zaprasza? Powiedziałbym, że senność uczniów w ciągu całej historii jest pewnym brakiem wrażliwości duszy względem mocy zła, brakiem wrażliwości na wszelkie zło świata. My nie chcemy, aby ono nas przesadnie niepokoiło, wolimy o nim zapomnieć. Myślimy sobie, że nie jest aż tak źle i o nim zapominamy. I nie jest to tylko brak wrażliwości na zło, gdyż powinniśmy czuwać, aby czynić dobro, aby walczyć mocą dobra. Istnieje niewrażliwość na Pana Boga – i to jest ta prawdziwa senność – niewrażliwość na obecność Boga, która czyni nas również nieczułymi na zło. Nie odczuwamy Boga, bo przeszkadzałby nam, i w ten sposób naturalnie nie odczuwamy mocy zła i pozostajemy na drodze naszego wygodnictwa. Nocna adoracja Wielkiego Czwartku, czuwanie wraz z Chrystusem winno więc być chwilą refleksji nad sennością uczniów, obrońców Jezusa, Apostołów, naszą – że nie widzimy i że nie chcemy zobaczyć całej mocy zła, i że nie chcemy wejść w jego Mękę na rzecz dobra, na rzecz obecności Boga w świecie, ze względu na miłość bliźniego i Pana Boga.

Następnie Chrystus zaczyna się modlić. Trzej uczniowie, Piotr, Jakub i Jan śpią. Ale od czasu do czasu budzą się, słysząc refren modlitwy Chrystusa: „Jednak nie moja wola, ale Twoja niech się stanie”. Czym jest ta „moja wola”, a czym jest „Twoja wola”, o których mówi Pan? „Moja wola” oznacza, że nie powinien umrzeć, że powinien być Mu oszczędzony ten kielich cierpienia; jest to ludzka wola, wola ludzkiej natury. A Chrystus odczuwa z całą świadomością swojego istnienia życie, otchłań śmierci, strach przed nicością, zagrożenie cierpienia. I On – bardziej niż my, którzy mamy naturalną awersję do śmierci, ten naturalny lęk przed śmiercią – odczuwa otchłań zła. Odczuwa wraz ze śmiercią całe cierpienie ludzkości. Odczuwa, że to wszystko jest kielichem, jaki powinien wypić, że siebie samego winien nim napoić, że winien przyjąć zło świata, to wszystko, co jest okropne, wrogość przeciwko Panu Bogu, cały grzech. I możemy zrozumieć, że Jezus w swojej ludzkiej duszy czuł strach przed taką rzeczywistością, której okrucieństwo w całym swym wymiarze wyczuwał. „Moja wola” oznaczałaby, aby nie pić z tego kielicha; ale ta „moja wola” podporządkowana jest tej „Twojej woli”, woli Bożej, woli Ojca, która jest też prawdziwą wolą Syna. I tak oto Jezus w tej modlitwie przemienia naturalną awersję przed tym kielichem, przed swoją misją śmierci za nas; przemienia tę swoją naturalną wolę na wolę Bożą, a czyni to za sprawą tego „tak” wobec woli Bożej. Człowiek ze swej natury ma pokusę opierania się woli Bożej i pragnie iść za swoją wolą; czuje się wolny tylko wtedy, gdy jest niezależny, jego własna niezależność przeciwstawia się heteronomii pójścia za wolą Bożą. To wszystko jest dramatem ludzkości. Ale tak naprawdę ta autonomia jest błędna i wejście w wolę Bożą nie jest w sobie żadną opozycją, nie jest niewolą, która gwałci moją wolę, lecz jest wejściem w prawdę, w miłość, w dobro. A Jezus podnosi naszą wolę, która przeciwstawia się woli Bożej i która szuka swojej autonomii, podnosi naszą wolę ku górze, ku woli Bożej. To jest dramat naszego odkupienia, gdy Jezus podnosi ku górze naszą wolę, całą naszą awersję przeciw woli Bożej i naszą awersję przeciw śmierci i grzechowi, i łączy ją z wolą Ojca: „Nie moja, ale Twoja wola”. W tej przemianie „nie” na „tak”, w tym włączeniu woli stworzenia w wolę Ojca, On przemienia ludzkość i dokonuje odkupienia; oraz zaprasza nas do wejścia w ten Jego ruch: wyjść z naszego „nie” i wejść w „tak” Syna. Istnieje moja wola, ale decydującą jest wola Ojca, ponieważ jest ona prawdą i miłością.

Następny element tej modlitwy wydaje mi się bardzo ważny. Trzej świadkowie zapamiętali – tak jak to widać w Piśmie Świętym – słowo hebrajskie lub aramejskie, jakiego użył Pan w rozmowie z Ojcem, nazywając Go Ojcem (Abba ). To sformułowanie „Abba ” jest formą zdrobniałą nazwy ojca, formą, jakiej używa się tylko w rodzinie, której nigdy nie używano w relacji do Boga. Tutaj widzimy Jezusa rozmawiającego w głębokiej zażyłości, rzeczywiście zwraca się jak Syn do Ojca. Zauważamy Misterium Trynitarne: Syn rozmawia z Ojcem i dokonuje odkupienia ludzkości.

I jeszcze jedna refleksja. List do Hebrajczyków daje nam głęboką interpretację tej modlitwy Chrystusa, tego dramatu w Getsemani. Mówi, że te łzy Jezusa, ta modlitwa, to wołanie Jezusa, ta udręka – to wszystko nie jest zwyczajnym poddaniem się słabości ciała, jak można by powiedzieć. Właśnie w ten sposób wypełnia On misję Najwyższego Kapłana, gdyż Najwyższy Kapłan powinien unosić człowieka z wszystkimi jego problemami i cierpieniami na wysokość Boga samego. A List do Hebrajczyków mówi, że z głośnym wołaniem, płaczem, cierpieniem, modlitwami zanosił Pan naszą rzeczywistość do Boga (por. Hebr. 5,7). Użyte jest tu greckie słowo prosferein, które jest fachowym terminem dla wyrażenia, tego, co winien uczynić kapłan, aby składać ofiarę, aby wznosić w górę swe dłonie.

Właśnie w tym dramacie Getsemani, gdzie wydaje się, że nie ma już Bożej mocy, Jezus wypełnia funkcję Najwyższego Kapłana. I mówi nadto, że w tym akcie posłuszeństwa, w tym podporządkowaniu naturalnej woli ludzkiej woli Bożej, doskonali się jako kapłan. I ponownie stosuje wyżej wspomniane słowo techniczne dla wyświęcenia na kapłana. W ten to sposób staje się prawdziwie Najwyższym Kapłanem ludzkości i otwiera w ten sposób niebo i bramę dla zmartwychwstania. Jeśli rozważamy nad tym dramatem Getsemani, możemy dostrzec również wielki kontrast między Jezusem ze Jego trwogą i cierpieniem, a wielkim filozofem Sokratesem, który pozostaje pogodny, bez żadnego niepokoju wobec śmierci. I to wydaje się ideałem. Możemy podziwiać tego filozofa, lecz misja Jezusa była czymś innym. Jego misją nie była całkowita obojętność i wolność; Jego misją było wzięcie na siebie całego naszego cierpienia, całego dramatu ludzkiego. I dlatego właśnie to upokorzenie Getsemani jest czymś zasadniczym w misji Boga-Człowieka. On niesie na sobie nasze cierpienie, nasze ubóstwo i przemienia je według woli Bożej. I w ten sposób otwiera drzwi nieba, otwiera niebo: ten Namiot Najświętszego, który do tej pory człowiek zamknął przeciw Bogu, został otworzony przez Jego cierpienie i posłuszeństwo. Oto niektóre refleksje z racji Wielkiego Czwartku, dla naszej celebracji Wielkiego Czwartku.

W Wielki Piątek będziemy wspominać Mękę i Śmierć Pana; będziemy adorować Chrystusa Ukrzyżowanego, a przez pokutę i post będziemy uczestniczyć w Jego cierpieniach. Zwracając „spojrzenie na Tego, którego przebili” (por. J 19,37), będziemy mogli czerpać z Jego przebitego Serca, które wylewa krew i wodę, jak ze źródła; to Serce, z którego wypływa miłość Boża względem każdego człowieka, daje nam swego Ducha. Chciejmy towarzyszyć więc także i my Jezusowi który wchodzi na Kalwarię, pozwólmy, aby On prowadził nas aż do krzyża, przyjmijmy ofiarę Jego Ciała za nas ofiarowanego. Na koniec, w noc Wielkiej Soboty, będziemy uroczyście celebrować Wigilię Paschalną, podczas której ogłoszone nam zostanie Zmartwychwstanie Chrystusa, Jego ostateczne zwycięstwo nad śmiercią, które zachęca nas, byśmy w Nim stali się nowymi ludźmi. Uczestnicząc w tej świętej Wigilii, centralnej nocy całego roku liturgicznego, będziemy wspominać nasz chrzest, w którym także my zostaliśmy pogrzebani z Chrystusem, aby móc wraz z Nim powstać z martwych i uczestniczyć w uczcie niebieskiej (por. Ap 19,7-9).

Drodzy przyjaciele, staraliśmy się zrozumieć stan ducha, z jakim Jezus przeżywał chwilę najcięższej próby, po to, aby uchwycić to, co ukierunkowywało Jego działanie. Kryterium, które kierowało każdym wyborem dokonywanym przez Jezusa, w czasie całego Jego życia, była stała wola miłowania Ojca i bycia Jemu wiernym; ta decyzja odpowiadania na Jego miłość, pobudzała go do obejmowania, w każdej pojedynczej sytuacji, planu Ojca, uczynienia własnym powierzonego Mu zamysłu miłości, by odnowić wszystko w Nim, by do Niego przyprowadzić wszystko. Przeżywając Święte Triduum, przygotujmy się także my na przyjęcie w naszym życiu woli Boga, mając świadomość, że w niej znajduje się nasze prawdziwe dobro, droga życia. Dziewica Matka, niechaj nas prowadzi w tej drodze i wyprasza nam u swojego Boskiego Syna łaskę oddawania naszego życia z miłości do Jezusa, w służbie braciom.

Po polsku:

Pozdrawiam obecnych tu Polaków. Liturgia Wielkiego Tygodnia wprowadza nas w tajemnice męki i śmierci Bożego Syna, aby niedzielny poranek zabłysnął światłem Jego zmartwychwstania. Życzę, aby przeżywanie tych tajemnic umacniało w nas wiarę, budziło nadzieję i rozpalało miłość, abyśmy coraz pełniej uczestniczyli w rzeczywistości naszego odkupienia. Niech Bóg wam błogosławi!

Po francusku:

Drodzy bracia i siostry. Jutro wchodzimy w Triduum Paschalne, wspomnienie Misterium Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa. W Wielki Czwartek, każda wspólnota diecezjalna zgromadzona wokół biskupa celebruje Mszę Krzyżma, podczas której są święcone Oleje Sakramentów, znaki zbawienia pochodzącego z Tajemnicy Paschalnej. Kapłani odnawiają także swoje przyrzeczenia kapłańskie. Wieczorem wspominamy Ostatnią Wieczerzę, podczas której Jezus ustanowił Eucharystię, Pamiątkę swojej Paschy, i ustanowił swoich Apostołów szafarzami tego sakramentu. W Wielki Piątek celebrujemy to, że Jezus przyjął śmierć za nas na krzyżu w akcie najwyższej miłości, aby objawić tego, który jest nieskończoną miłością. Jedno spojrzenie na Trójcę odkrywa nam pełną korespondencję pomiędzy wolą Ojca i wolą Syna. W Wielką Sobotę celebrujemy uroczystą Wigilię Paschalną, centrum całego roku
liturgicznego, głosząc zmartwychwstanie Chrystusa i Jego definitywne zwycięstwo nad śmiercią. Wspominając nasz chrzest, jesteśmy wezwani do tego, by być nowymi ludźmi w Chrystusie. Drodzy przyjaciele, Jezus kierował we wszystkim swoją wolą w taki sposób, aby miłować Ojca i być Mu wiernym. Przeżywając Święte Triduum bądźmy gotowi do przyjęcia w naszym życiu woli Ojca. Niech
Dziewica Matka pomoże nam w tym!

Pozdrawiam serdecznie wiernych j. francuskiego, a szczególnie młodzież! Podczas tych świętych dni, chciejcie szukać skupienia i modlitwy, i przeżyć sakrament pojednania, aby uczestniczyć owocnie w celebracjach Świętej Paschy. Z moim błogosławieństwem !

Po angielsku:

Drodzy bracia i siostry. Jutro rozpoczyna się Triduum Paschalne, trzy dni, podczas których Kościół wspomina Misterium Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Pana. Liturgia tych dni zaprasza nas do przyjrzenia się miłosnemu posłuszeństwu Chrystusa, który – stawszy się podobny do nas we wszystkim z wyjątkiem grzechu – oparł się pokusie i dobrowolnie poddał się woli Ojca. Jutro podczas Mszy Krzyżma, kapłani odnawiają swoje kapłańskie przyrzeczenia, są święcone oleje i celebrujemy łaskę ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana, który przychodzi do nas przez sakramentalne życie Kościoła. Wieczorem w Wielki Czwartek, Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna obecne Triduum i przypomina ustanowienie sakramentów Eucharystii i Święceń Kapłańskich. Liturgia Wielkiego Piątku zaprasza nas łączenia się z cierpieniami Chrystusa przez pokutę i post, oraz do przyjęcia daru Bożej miłości, która wypływa z przebitego serca Pana. Wigilia Wielkanocna radośnie obwieszcza zmartwychwstanie Chrystusa ze śmierci i nowe życie otrzymane na Chrzcie. Przez nasze modlitwy i uczestnictwo w tych liturgiach zechciejmy naśladować miłosne posłuszeństwo Chrystusa wobec Ojcowskiego planu zbawienia, które jest źródłem prawdziwej wolności i drogą do życia wiecznego.

Witam nowo wyświęconych diakonów z Papieskiego Kolegium Irlandzkiego wraz z ich rodzinami i przyjaciółmi. Drodzy młodzi diakoni: głoście Ewangelii przede wszystkim przez świętość waszego życia i radosne posługiwanie Ludowi Bożemu. Wszystkim pielgrzymów j. angielskiego obecnym na dzisiejszej audiencji, a szczególnie przybyłym ze Szwecji, Australii, Filipin, Tajlandii i USA, życzę duchowych owoców celebracji Wielkiego Tygodnia i Radosnej Wielkanocy!

Po niemiecku:

Umiłowani bracia i siostry! Poprzez świętowanie Tajemnicy Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Pańskiego, które jutro rozpoczniemy, zostaniemy wprowadzeni w tajemnicę Wielkanocy. Już sama liturgia poświęcenia olejów w Wielki Czwartek przed południem wskazuje, że Zbawienie ma swoje źródło w Misterium Wielkanocnym i jest nam udzielane poprzez sakramenty. Poprzez udział w Mszy Ostatniej Wieczerzy wchodzimy w świętowanie Triduum Paschalnego. W niej to Chrystus, prawdziwy Baranek Paschalny, antycypuje w Ofierze Krzyża. Pod postaciami Chleba i Wina pragnie na zawsze realnie pozostać pośród uczniów i w Kościele. W następującej potem adoracji w ciemnicy rozważamy tajemnicę lęku Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym. Chrystusa ogarnia wielki lęk przed czekającą Go śmiercią krzyżową. W swym lęku pyta Ojca, czy taka jest Jego wola. Wydarzenia w Ogrodzie Getsemani przypominają w pewnym stopniu kuszenie Chrystusa na pustyni. Chrystus oddaje się z wielka ufnością w ręce Ojca. Przyjmuje Krzyż, i przez ten akt największej miłości pragnie objawić miłość Boga, który sam jest Nieskończoną Miłością. W Wielki Piątek spoglądamy na cierpiącego i ukrzyżowanego Pana, z którego otwartego boku rozlewa się Miłość Boża na wszystkich ludzi. Noc Paschalna zaś ogłasza wielkanocne zwycięstwo Chrystusa, które staje się naszym udziałem w Chrzcie św. i czyni nas nowym stworzeniem.

Serdecznie witam i pozdrawiam wszystkich pielgrzymów niemieckojęzycznych. Z radością pragniemy przygotować się do zbliżających się Świąt Wielkanocnych – poprzez modlitwę, poprzez spowiedź wielkanocną oraz poprzez udział w Liturgii św. W ten sposób pragniemy również my z ufnością przyjmować Wolę Bożą w naszym życiu, tak abyśmy jako ochrzczeni żyli nowym życiem. Życzę błogosławionego Triduum Paschalnego.

Po hiszpańsku:

Drodzy bracia i siostry. Wobec bliskiego już Triduum Paschalnego chciałbym zachęcić was do wewnętrznego przygotowania sie do celebracji Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. W Wielki
Czwartek święcone są Oleje Chrztu, Bierzmowania, Święceń kapłańskich i Namaszczenia chorych przez co wskazuje się, jak zbawcza łaska sakramentów bierze swój początek w Misterium Paschalnym Chrystusa. Po południu wspomina się ostatnią Wieczerzę Jezusa, podczas której ustanowił Eucharystię i Kapłaństwo oddając siebie samego pod postaciami chleba i wina, gest, który apostołowie mieli
powtarzać, ustanawiając ich w ten sposób sługami Jego obecności wśród uczniów wszystkich czasów. Adoracja Nawjś. Sakramentu ukazuje, że Mistrz nigdy nas nie opuszcza, jak Ojciec nie opuścił Go w lęku w Getsemani. W Wielki Piątek słuchamy Męki, adorujemy krzyż i przebite serce Jezusa, z którego wypływa woda i krew, i które ukazuje nieskończoną miłość Boga do ludzi. W Wigilię Paschalną celebrujemy Chrystusa, który zwyciężył śmierć i daje nam prawdziwe życie, które otrzymujemy w chrzcie. Podczas tych celebracji możemy zbliżyć się do intymności Jezusa i do Jego mocnej woli, by miłować Ojca i być Mu posłusznym we wszystkim, oraz by uczyć się w ten sposób naśladowania Go w naszym życiu.

Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów j. hiszpańskiego, a szczególnie uczestników UNIV, oraz przybyłych z Argentyny, Kolumbii, Ekwadoru, Hiszpanii, Meksyku i innych krajów Ameryki Łacińskiej. Niech Dziewica Maryja nauczy nas wszystkich
towarzyszyć w tych dniach swojemu Synowi, w decydujących chwilach jego odkupieńczej tajemnicy.

Po portugalsku:

Drodzy bracia i siostry. Jutro rozpoczyna się Triduum Paschalne, podczas którego
Kościół wspomina Tajemnicę Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa. W Wielki Czwartek rano celebruje się Mszę Krzyżma, podczas której ma miejsce odnowienie przyrzeczeń kapłańskich i są święcone Oleje święte do
sakramentów Chrztu, Bierzmowania, Święceń kapłańskich i biskupich i namaszczenia chorych. Po południu rozpoczyna się Triduum Paschalne w ścisłym tego słowa znaczeniu, wspomnieniem Ostatniej Wieczerzy, podczas której Jezus błogosławiąc chleb i wino antycypował swoją Ofiarę na Krzyżu i ukonkretnił pragnienie przedłużenia swojej obecności wśród uczniów. Ten dzień kończy się adoracją eucharystyczną, w której wspominamy i towarzyszymy agonii Pana w Ogrodzie Oliwnym. W Wielki Piątek, prowadzeni przez Jezusa aż pod Krzyż, jesteśmy zaproszeni do adorowania Ukrzyżowanego Chrystusa, uczestnicząc w Jego cierpieniach przez pokutę i post. Wreszcie, po zachodzie Wielkiej Soboty, celebrując definitywne zwycięstwo Chrystusa nas śmiercią, który wzywa nas do być nowymi ludźmi, wspomnimy nasz Chrzest, w którym zostaliśmy pogrzebani z Chrystusem, aby z Nim zmartwychwstać i
wziąć udział w uczcie niebieskiej.

Pozdrawiam wszystkich pielgrzymów j. portugalskiego, a szczególnie młodzież uniwersytecką, która przybyła na UNIV! Zachęcam was, abyście podczas celebracji Świętego Triduum, otworzyli się na przyjęcie w waszym życiu woli Boga, świadomi, że w niej znajduje się nasze prawdziwe dobro, i droga życia! Świętej Paschy dla wszystkich!

Po chorwacku:

Serdecznie pozdrawiam i błogosławię wszystkich pielgrzymów Chorwackich, zwłaszcza młodzież ze Splitu i Zadaru. Drodzy przyjaciele, za kilka dni, w liturgii, zostanie nam objawiona nieskończona miłość, jaką Jezus nas ukochał, oddając swoje życie, abyśmy mieli pełnię życia. Naśladujcie Chrystusa, krocząc za Nim ku chwale Zmartwychwstania, miłując jedni drugich. Niech będą pochwaleni Jezus i Maryja!

Po litewsku:

Kieruję serdeczne pozdrowienia do pielgrzymów przybyłych z Litwy. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Drodzy przyjaciele, dziękuję wam za waszą obecność i upraszam dla was, waszych rodzin i całego narodu waszej Ojczyzny, obfitości darów niebieskich. Wszystkim udzielam Apostolskiego błogosławieństwa.

Po włosku:

Drodzy bracia i siostry, kieruję serdeczne słowa powitania do pielgrzymów języka włoskiego. Pozdrawiam zwłaszcza uczestników międzynarodowego spotkania UNIV, zorganizowanego przez Prałaturę Opus Dei. Drodzy przyjaciele, życzę, aby te rzymskie dni były dla was wszystkich okazją odkrywania Osoby Chrystusa i mocnym doświadczeniem eklezjalnym, abyście mogli powrócić do domu żywiąc pragnienie świadczenia o miłosierdziu Ojca niebieskiego. W ten sposób w waszym życiu zrealizuje się to, czego pragnął św. Josemaría Escrivá:
"Niechaj twoje zachowanie i twoje rozmowy będą takie, aby wszyscy widząc cię i słysząc mówiącego, mogli powiedzieć: oto człowiek, który odczytuje życie Jezusa Chrystusa” (Cammino, n. 2).

Pozdrawiam następnie serdecznie młodzież, chorych i nowożeńców. Jutro wkroczymy w Święte Triduum, które pozwoli nam przeżyć na nowo centralne tajemnice naszego zbawienia. Zapraszam was, drodzy młodzi, zwłaszcza was chłopców z „Narodowej Ligi Amatorskiej”, byście patrzyli na krzyż i czerpali z niego światło, aby wiernie kroczyć po śladach Odkupiciela. Dla was, drodzy chorzy, męka Chrystusa, kulminująca w chwalebnym triumfie Pachy, niech stanowi zawsze źródło nadziei i umocnienia. A wy, drodzy nowożeńcy, przygotujcie wasze serca, by świętować z intensywnym uczestnictwem Misterium Paschalne, aby wasze życie stawało się każdego dnia wzajemnym darem, otwartym na płodną miłość dobra.

Tłumaczenie Radio Maryja

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl