Ojciec Święty Franciszek o gorliwości apostolskiej: Aby świadczyć o Jezusie, nie musimy czekać, aż będziemy doskonali i przejdziemy długą drogę za Jezusem. Nasze przepowiadanie zaczyna się dzisiaj

Aby świadczyć o Jezusie, nie musimy czekać, aż będziemy doskonali i przejdziemy długą drogę za Jezusem. Nasze przepowiadanie zaczyna się dzisiaj, tam gdzie żyjemy. Nie zaczyna się od próby przekonania innych, ale od codziennego świadczenia o pięknie Miłości, która na nas spojrzała i nas podniosła – mówił podczas spotkania z wiernymi Ojciec Święty Franciszek, rozpoczynając nowy cykl katechez poświęcony gorliwości apostolskiej.

Nowy cykl katechez Ojca Świętego Franciszka poświęcony jest gorliwości apostolskiej. Jest to istotne dla Kościoła, ponieważ „wspólnota uczniów Jezusa rodzi się jako apostolska, misyjna. Bez gorliwości apostolskiej wiara usycha.

– Możemy postawić sobie pytanie o to, jakie jest nasze spojrzenie na innych? Jak często widzimy ich wady, a nie potrzeby. Jak często oceniamy ludzi powierzchownie, posługując się schematami ze względu na to, co czynią lub myślą. Nawet jako chrześcijanie mówimy sobie: czy on jest z naszych, czy nie z naszych? To nie jest spojrzenie Jezusa. On zawsze patrzy na każdego człowieka z miłosierdziem i szczególnym upodobaniem – powiedział Ojciec Święty.

Wszystko zaczyna się od spojrzenia, którego uczymy się od Jezusa. Po nim następuje ruch – wskazał papież Franciszek.

– Mateusz siedział w komorze celnej, gdy Jezus powiedział do niego: „Pójdź za mną”, a on „wstał i poszedł za Nim”. Zauważmy, że tekst podkreśla, iż „wstał”. Dlaczego ten szczegół jest tak ważny? Bo w tamtych czasach ten, kto siedział, miał władzę nad stojącymi przed nim, aby go słuchać lub, jak w tym przypadku, płacić podatek. Zatem ten, kto siedział, miał władzę. Pierwszą rzeczą, jaką czyni Jezus, jest oderwanie Mateusza od władzy, od siedzenia, aby przyjmować innych. Jezus wprawia go w ruch ku innym – zaakcentował Papież.

– Możemy sobie wyobrazić, że Nauczyciel, zmieniwszy życie tego człowieka, poprowadzi go do nowych spotkań, nowych doświadczeń duchowych. Nie, a przynajmniej nie od razu. Najpierw Jezus udaje się do jego domu. Tam Mateusz przygotowuje dla Niego „wielkie przyjęcie”, w którym uczestniczy „spora liczba celników”. Mateusz wraca do swojego środowiska, ale wraca tam odmieniony i z Jezusem. Jego gorliwość apostolska nie zaczyna się w nowym, czystym i idealnym miejscu, ale tam, gdzie żyje oraz z ludźmi, których zna – dodał.

Podczas audiencji Papież modlił się za Ukrainę i Białoruś. Zwracając się do Polaków, powiedział, że w minionych dniach dziękowaliśmy Bogu za osobę, nauczanie i przykład papieża emeryta Benedykta XVI.

– Niech jego wiara pobudza Was do duchowego wzrostu opartego na prawdzie Ewangelii i miłości braterskiej świadczonej w rodzinie, w środowisku pracy i w życiu społecznym – wskazał Papież.

TV Trwam News