Od serwowania „półprawd” się zaczyna

Z ks. prof. Dariem Vigano, wykładowcą Uniwersytetu Laterańskiego w Rzymie, rozmawia Anna Ambroziak

W jaki sposób media manipulują opinią publiczną we Włoszech?

– Manipulacja w sensie powtarzania, mówienia półprawd oczywiście jest obecna w Italii. Ujawnia się ona również w stosunku do Kościoła. Jako przykład mogę wskazać sytuację sprzed kilku miesięcy. Jeden z dzienników włoskich opublikował dokument skierowany do dyrektora dziennika należącego do Konferencji Episkopatu Włoch. Dokument został wydany przez sąd, sprawa dotyczyła pewnych kwestii natury moralnej, które miały być niewłaściwe dla człowieka zajmującego takie stanowisko.

Ruszyła taka kampania manipulacyjna, serwowano półprawdy, które zmieniły się w pewne podejrzenia w stosunku do osoby dyrektora – w każdym razie wszystko to doprowadziło do dymisji dyrektora. Mówi się nieprawdę bez kłamania, niedopowiedzenia prowadzą do manipulowania opinią publiczną.

Drugi przykład stosowania manipulacji dotyczy sytuacji finansowania działalności Kościoła we Włoszech. Mówię tu o działalności dziennikarzy głównie z partii lewicowych. Stosują oni pewne zabiegi manipulacyjne w przekazywaniu informacji o finansach, biorąc pod uwagę statystyki czy dane, które dotyczą pomocy państwa dla instytucji Kościoła, szpitali czy szkół.

W efekcie wydaje się, że państwo znaczną część pieniędzy przeznacza na Kościół. To jest niewłaściwa, niepoprawna informacja. Dlaczego? Państwo przekazuje środki finansowe, ale przekazuje je w zamian za pewne usługi (chodzi tu o działalność edukacyjną, opiekę w szpitalach czy domach pomocy – to rozumiem jako usługi). Podam przykład: miejsce w szpitalu państwowym kosztuje 700 euro na dzień, miejsce, łóżko w szpitalu prowadzonym przez siostry zakonne – 500 euro. Logiczne więc, że dla państwa podpisującego czy współdziałającego ze szpitalem należącym do Kościoła jest to bardziej opłacalne. Na dobrą służbę, pracę wydaje więc mniej. Prawdą więc jest, że państwo daje środki finansowe, ale daje je przecież za wykonywanie pewnych usług, opieki nad chorymi.

A sprawa Eluany Englaro, którą włoski sąd skazał na śmierć głodową.

– Eluana przebywała w szpitalu prowadzonym przez siostry zakonne. W tym przypadku we Włoszech chodziło o dramat ludzki, osobisty tej rodziny, który został zamieniony czy przeniesiony na płaszczyznę polityczną. Dlatego w tym przypadku postawa Kościoła wobec tej sytuacji powinna być zdecydowana i jasna, zgodna z zasadami Ewangelii. We Włoszech eutanazja nie jest dozwolona, ale tu pojawiła się dyskusja polityczna, czy mamy do czynienia właśnie z eutanazją, również z punktu widzenia prawnego. Jeżeli więc jest to dyskusja publiczna, Kościół powinien zdecydowanie bronić zasad wartości, Ewangelii. W tym przypadku doszło do manipulacji, do przekształcenia osobistego dramatu ludzkiego w dyskusję polityczną, po to, aby próbować doprowadzić do zmiany prawa w tym względzie.

Dziękuję za rozmowę.

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl