Ks. kard. R. Sarah: By mieć nadzieję – uklęknij przed Bogiem, jak Trzej Królowie

Nadzieja człowieka spełnia się tylko wtedy, gdy klęczy przed Bogiem i Go adoruje – mówił ks. kard. Robert Sarah, odnosząc się do nadziei, którą wnosi Boże Narodzenie. Jezus jest nadzieją świata, bo tylko On jest jedynym Zbawicielem.

Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego, ks. kard. Robert Sarah, przypomniał, że kiedy Bóg postanowił posłać swego Syna, sytuacja na świecie bynajmniej nie była idealna. Był to nawet powód, dla którego Ojciec posłał Jezusa, by dzielił nasze życie, cierpienia i nadzieje. Dziś jest podobnie jak w Betlejem. Jeśli chcemy przyjąć Syna Bożego, musimy otworzyć przed Nim serca jak Trzej Królowie, którzy choć posiadali wszelką wiedzę, upokorzyli się przed Jezusem, padając na kolana.

Ks. kard. Robert Sarah w wywiadzie dla tygodnika „France-Catholique” wspomniał święta Bożego Narodzenia ze swojego dzieciństwa w Afryce. Kapłan zapewnił, że różniły się od tego, co widzimy w Europie, która koncentruje się na prezentach i konsumpcji. W Afryce na pierwszy plan wysuwa się wymiar religijny. Kiedy był dzieckiem i ministrantem, liczyła się dla niego przede wszystkim Msza święta.

„Bliskość z Bogiem była dla mnie ważniejsza, niż świętowanie w rodzinie” – przyznał ks. kard. Robert Sarah.

Wspomniał zarazem, że przy okazji świąt Bożego Narodzenia w parafii udzielano gościny wielu ludziom, którzy pokonywali wiele kilometrów, by dostać się do kościoła. Z nimi dzielono posiłek.

Ks. kard. Robert Sarah zauważył, że Bóg znika dziś z naszych społeczeństw, przestaje się liczyć, a człowiek zamyka się w samym sobie.

„Niestety Kościół wydaje się iść w tym samym kierunku. Skupia się na tym, co horyzontalne, na sprawach społecznych. To nie pomoże w ponownym odkryciu sacrum. Tymczasem tylko Kościół mógłby przeorientować ludzkość na Boga” – podkreślił.

Ks. kard. Robert Sarah został zapytany, dlaczego Kościół zachowuje się, jakby zapomniał, jak przekazywać ludziom nadzieję. Zauważył w odpowiedzi, że Kościół stoi wobec pokusy odcięcia się od własnej tradycji.

„Kiedy zrywa się z tradycją, wymyśla się rzeczy nowe. Kościół musi odnaleźć swe bogate dziedzictwo. Narastało ono przez 2 tys. lat. Nie można twierdzić, że nic nie znaczy. Kościół porzuca swą tradycję, bo ma nadzieję, że w ten sposób przyciągnie do siebie ludzi. To jest błąd. Łagodzenie radykalizmu Ewangelii nie sprawi, że ludzie do nas powrócą. Wręcz przeciwnie. Oni chcą czegoś, co ma moc, jest nowe i ich zobowiązuje” – dodał ks. kard. Robert Sarah.

 

Vatican News/radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl