Ks. bp Mering: dziękujemy Bogu za wspaniałych Papieży
Praca Ojca św. oznacza ciężki trud od świtu do nocy; nikt nie chciałby żeby parafią kierował 86-letni człowiek. Ojciec św. Benedykt XVI nie ma już tych sił, zapału i możliwości co osoba młodsza – powiedział ks. bp Wiesław Mering.
Pasterz kościoła włocławskiego wygłosił homilię podczas Mszy św. sprawowanej z okazji Światowego Dnia Chorego w parafii pw. św. Maksymiliana w Koninie. Odniósł się w ten sposób do decyzji Ojca św. Benedykta XVI o rezygnacji z zasiadania na Stolicy Piotrowej.
Stanie się to dokładnie 28 lutego o godz. 20.00. Ojciec św. oświadczył, że aby zarządzać nawą św. Piotra i głosić Ewangelię, konieczny jest zarówno wigor ciała, jak i duszy, które w ostatnich miesiącach zmniejszyły się.
Ks. bp Wiesław Mering stwierdził, że dopiero historia pozwoli nam w pełni docenić niezwykłą przenikliwość myśli Benedykta XVI; pozwoli nam docenić inicjatywy, które podejmował w Kościele. Ks. bp podkreślał, że Benedykt XVI zostaje z nami i dalej będzie pracował dla Kościoła Św. a także dzielił się ze swoim następcą doświadczeniami.
– Jeżeli zdamy sobie sprawę z ograniczonych sił ludzkich i będziemy jeszcze serdeczniej, niż dotąd wspierać aktualnego i przyszłego Papieża -niezależnie od narodowości – naszymi serdecznymi modlitwami, naszą pamięcią, naszym oddaniem i posłuszeństwem. To jest o wiele ważniejsze mieć pewność, że Ojciec św. prowadzi nas drogami wiary, że nie zawiódł nas nigdy, że nazywał prawdę – prawdą, grzech – grzechem oraz zło – złem. Za to dziękujemy dzisiaj z całym Kościołem Jezusa Chrystusa i będziemy dziękować zawsze Bogu, za to, że dał nam wspaniałych Papieży – powiedział ks. bp Wiesław Mering.
RIRM