fot. kalwaria.franciszkanie.pl

Kalwaria Pacławska: Podczas Wielkiego Odpustu zostaną wystawione na widok publiczny koszule – relikwie polskich misjonarzy: Z. Strzałkowskiego i M. Tomaszka

W Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla podczas Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego (11-15 sierpnia) zostaną wystawione na widok publiczny koszule, w których oddali życie za wiarę pierwsi polscy błogosławieni misjonarzy-męczennicy: Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek. W tym roku mija bowiem 30. rocznica ich śmierci. Pierwszy raz ubrania te można było zobaczyć tuż po ich beatyfikacji w klasztorze franciszkanów w Krakowie.

Na miejscu będzie można również zaopatrzyć się w obrazki, krzyże Tau i różańce z ich relikwiami, modlitewniki oraz książki dla dzieci i dorosłych, a także filmy opowiadające o ich życiu.

Polscy franciszkanie, błogosławieni o. Zbigniew Strzałkowski (l. 33) i o. Michał Tomaszek (l. 31) zginęli za wiarę z rąk terrorystów z komunistycznego ugrupowania „Sendero Luminoso” (Świetlisty Szlak) 9 sierpnia 1991 r. w Pariacoto w Peru.

Terroryści otoczyli klasztor, związali ojców i wywieźli samochodami za miasto. Tam, dwoma strzałami w tył głowy zabili misjonarzy. Zbrodniarze przy ciałach zakonników zostawili informację: „Tak umierają lizusy imperializmu. Niech żyje Ludowe Wojsko Partyzanckie”. Przywódcy tej organizacji oskarżyli braci o prowadzenie działalności usypiającej świadomość rewolucyjną Indian.

Wieść o męczeństwie szybko dotarła do ich ojczyzny i obiegła świat. Jeszcze tego samego miesiąca – w sierpniu 1991 roku – rząd Peru uhonorował pośmiertnie ojców Zbigniewa i Michała najwyższym odznaczeniem państwowym – Wielkim Oficerskim Orderem „El Sol del Peru” (Słońce Peru).

Polscy misjonarze zostali pochowani w kościele w Pariacoto.

Główną działalnością misjonarzy w Pariacoto była praca ewangelizacyjna prowadzona w ponad 70 górskich, andyjskich miejscowościach. Głosili Słowo Boże i udzielali sakramentów. Dużo czasu poświęcali też na pracę charytatywną.

„W czasie suszy i głodu włączyli się w krajowe i diecezjalne programy żywnościowe Caritas. Wspomagali szkoły w rozbudowie, wyposażeniu bibliotek. Miejscowych chłopów andyjskich uczyli profilaktyki związanej z niebezpieczną w tamtym rejonie cholerą. Zdobywali dla nich leki i sami wozili zakażonych do szpitala miejskiego. Przygotowali projekt budowy instalacji wodnej” – przypomina o. Szymon Chapiński, były misjonarz, który od początku uczestniczył w procesie beatyfikacyjnym franciszkanów.

Proces beatyfikacyjny

Proces beatyfikacyjny polskich franciszkanów, zgodnie z prawem kanonicznym, rozpoczął się pięć lat po tych wydarzeniach – w 1996 roku. W 2002 roku zakończył się proces na szczeblu diecezjalnym. Dokumentacja została przesłana z Peru do Watykanu, do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W 2011 r. ukończono opracowywanie tzw. „positio”, czyli kluczowego dokumentu procesu beatyfikacyjnego.

„Positio” jest podstawą do dyskusji merytorycznej. Watykańskie komisje: teologiczna i historyczna prowadziły studium zebranej dokumentacji. Opinie komisji były przychylne. Akta sprawy zostały przekazane do Komisji Kardynałów, którzy jeszcze raz rozpoznali całą sprawę. I ich opinia była pozytywna. Prefekt Kongregacji zwrócił się do Ojca Świętego z prośbą o ogłoszenie sług Bożych błogosławionymi.

3 lutego 2015 r., po sesji zwyczajnej kardynałów i biskupów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Ojciec Święty Franciszek wyraził zgodę na beatyfikację polskich franciszkanów: o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka.

Wyniesienie na ołtarze

O. Zbigniew Strzałkowski i o. Michała Tomaszek zostali wyniesieni na ołtarze 5 grudnia 2015 r. w Chimbote w Peru. Mszy świętej przewodniczył przedstawiciel Ojca Świętego ks. kard. Angelo Amato. W okolicznościowym kazaniu Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych powiedział: „Nasi męczennicy mówili językiem miłości. Pochodzili z dalekich krajów i mówili innymi językami. Przybywając do Peru, nauczyli się nowego języka, ale przede wszystkim mówili językiem miłości. Ich apostolstwo i akceptacja męczeństwa były lekcjami miłości. Miłość zwycięża nienawiść i znosi zemstę. Miłość jest prawdziwym świetlistym szlakiem, który przynosi życie, a nie śmierć; rodzi pokój, a nie wojnę; tworzy braterstwo, a nie podziały”.

Wspomnienie liturgiczne

Na prośbę franciszkanów dniem ich liturgicznego wspomnienia jest 7 czerwca. Tego dnia bowiem (7 czerwca 1986 r.) obydwaj przyjęli święcenia: bł. Zbigniew – prezbiteratu, a bł. Michał – diakonatu. Franciszkanie obchodzili wówczas we Wrocławiu 750. rocznicę przybycia Zakonu do Polski.

Ranga celebracji to memoria ad libitum (wspomnienie dowolne). W miejscu ich śmierci i pochówku (Pariacoto w Peru) – memoria (wspomnienie obowiązkowe). Jedynie w kościołach pod ich wezwaniem (za wyraźną zgodą Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów) celebracja może mieć rangę festum (święta).

Droga męczenników do zakonu

O. Zbigniew Strzałkowski urodził się w Tarnowie 3 lipca 1958 r. Do Szkoły Podstawowej uczęszczał w Zawadzie. Uchodził za pilnego, zdyscyplinowanego i zdolnego ucznia. Był ministrantem i lektorem. W 1973 r. rozpoczął naukę w Technikum Mechanicznym w Tarnowie. Po ukończeniu szkoły średniej rozpoczął pracę w Wojewódzkiej Dyrekcji Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich w Tarnowie, a później – w Państwowym Ośrodku Maszynowym w Tarnowcu. W roku 1979 wstąpił do zakonu franciszkanów. W podaniu o przyjęcie napisał: „Pragnę służyć Panu Bogu w zakonie jako kapłan, w kraju lub na misjach, gdziekolwiek mnie Bóg powoła, pragnę naśladować św. Franciszka i bł. Maksymiliana Kolbego.”

O. Michał Tomaszek urodził się 23 września 1960 r. w Łękawicy k. Żywca. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Łękawicy naukę kontynuował w Niższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Legnicy (Liceum Ogólnokształcące). Jak wspominają jego koledzy, już wtedy dał się poznać jako człowiek modlitwy. Wiele czasu spędzał w klasztornej kaplicy. Nadto każdej nocy, po zgaszeniu światła w sypialni, klękał przed figurą Matki Bożej Niepokalanej, przewiezionej przez siebie z rodzinnego domu. Po maturze, w roku 1980, wstąpił do Zakonu. W podaniu o przyjęcie napisał m.in.: „Już od dawna jestem przekonany, że mam powołanie do kapłaństwa i Zakonu, co miałem okazję gruntowniej przemyśleć w Niższym Seminarium Duchownym w Legnicy. Pragnieniem moim jest praca na misjach, by w ten sposób służyć Bogu i Niepokalanej.”

Więcej na stronie poświęconej Męczennikom: www.meczennicy.franciszkanie.pl

 

o. Jan Maria Szewek OFMConv

drukuj