Grekokatolicy świętują Wielkanoc
Wierni Kościoła greckokatolickiego, głównie uchodźcy z Ukrainy, świętują dziś Wielkanoc. Grekokatolicy zebrali się również na Jasnej Górze. Jak podkreślają, mimo wojny z wiarą przeżywają uroczystość Zmartwychwstania Chrystusa, bo daje to siłę i nadzieję. Łączą się duchowo z rodakami na Ukrainie.
W tym roku Kościoły wschodnie obchodzą Wielkanoc 16 kwietnia.
Liturgię Paschalną na Jasnej Górze celebrował duszpasterz greckokatolickiej wspólnoty w Częstochowie, ks. Wołodymyr Shuba.
„To miejsce, Jasna Góra ogarnia nas wszystkich modlitwą, wsparciem. Jesteśmy w domu Matki Bożej, która zawsze pamięta o nas” – podkreślił ks. Wołodymyr Shuba.
„Wiele ludzkich historii, wiele zmagań, by tu odnaleźć swoje miejsce. Jest tęsknota za tymi, których się zostawiło w Ukrainie, wiele osób opłakuje śmierć najbliższych” – powiedział duchowny.
Jak przekonywał, ogromne znaczenie ma wiara, która daje nadzieję. Życzył wszystkim, by tej wiary i nadziei nie stracili.
Grekokatolicy przeżywali na Jasnej Górze Wielki Piątek z nabożeństwem wystawienia całunu – płaszczenicy. Wielka Sobota była przedłużeniem nabożeństw żałobnych, odprawiona została Jutrznia Jerozolimska wraz z czytaniami. W niedzielę celebracja Wielkanocy odbyła się w Wieczerniku. Odbyło się tam też święcenie pokarmów. W koszyczku wielkanocnym grekokatolicy poza tradycyjnymi jajkami, chrzanem, solą, masłem, wędliną, mają także tzw. „paskę”, czyli okrągłą bułkę pszenną z rodzynkami.
Służby prasowe sanktuarium przypominają, że od początku napaści Rosji na Ukrainę Jasna Góra jest miejscem modlitwy głównie dla uchodźców. Przybywają tam nie tylko ci, którzy schronienie znaleźli w Częstochowie, ale również w innych częściach Polski. Na Jasnej Górze już od ponad roku z myślą o potrzebach duchowych wojennych uchodźców co niedzielę sprawowana jest liturgia w rycie greckokatolickim, w ich ojczystym języku. Od dawna na Jasnej Górze odbywa się także spowiedź w języku ukraińskim.
PAP