Franciszkanie z Aleppo. Stołówka dla ubogich

Franciszkanin z Aleppo: Świat o nas zapomniał. Ludzie cierpią z głodu

Konsekwencje wojny w Syrii są dużo tragiczniejsze niż sama wojna, która rozpoczęła się w 2011 roku i tak naprawdę nigdy się nie zakończyła. Rośnie nędza, ludzie coraz powszechniej cierpią z głodu. Sytuację w tym kraju przybliża o. Bahjat Karakash, franciszkanin z Aleppo, podkreślając, że „zapomniany konflikt” rodzi w sercach Syryjczyków coraz większą desperację, ponieważ nie widzą oni żadnej nadziei na przyszłość.

O. Bahjat Karakash przypomina, że i tak tragiczną sytuację pogłębiło jeszcze tegoroczne trzęsienie ziemi, a otrzymywana pomoc jest niewystarczająca.

„W wyniku zaistniałych zniszczeń wiele osób straciło pracę i zostało zmuszonych sprzedać swój ostatni dobytek, aby przeżyć. To niestety zapomniana tragedia, zwłaszcza po trzęsieniu ziemi” – wskazuje franciszkanin.

Duchowny zwraca uwagę, że katastrofalne skutki kataklizmu zsumowały się z wcześniejszą tragedią wojny i pogłębiającym się kryzysem ekonomicznym, stąd też sytuacja jest krytyczna.

„Najważniejszym wyzwaniem, jakiemu musimy stawić czoło, jest przywrócenie ludziom nadziei” – mówi o. Bahjat Karakash.

Jak dodaje, to niełatwe, ponieważ na horyzoncie nie widać żadnego rozwiązania politycznego.

„Naszym zadaniem jest więc zakasanie rękawów do pracy, by przywrócić ludziom choć odrobinę godnego życia, a wraz z tym nadziei, która stanowi serce chrześcijańskiego przesłania” – zaznacza franciszkanin.

Duchowny wyznaje, że chciałby, aby ludzie na Zachodzie zechcieli zaczerpnąć informacji o realnej sytuacji w Syrii.

„Na ile to możliwe, żeby do nas też przyjeżdżali, by zobaczyć realia naszego życia. Do tego dodałbym kwestię modlitwy i niezbędnej pomocy humanitarnej. To wszystko nas wspiera i dodaje nam siły” – akcentuje o. Bahjat Karakash.

 

Beata Zajączkowska/vaticannews.va

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl