Zapadnie dziś decyzja w sprawie przedłużenia aresztu ks. M. Olszewskiego i dwóch byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości
Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzy dziś wniosek prokuratury w sprawie przedłużenia aresztu dla ks. Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. W ubiegłym tygodniu Prokuratura Krajowa przedstawiła aresztowanym kolejne zarzuty, które przez obronę i komentatorów uznane zostały za kuriozalne. Ten zabieg dał jednak śledczym możliwość złożenia wniosku o przedłużenie aresztu.
Obrońca ks. Michała Olszewskiego, mec. Krzysztof Wąsowski, ocenił, że działanie prokuratury najprawdopodobniej podszyte jest polityką. Prawnik zaznaczył też, że w sprawie Funduszu Sprawiedliwości powinny być przedstawione nowe dowody, by wnieść o przedłużenie aresztu, a tych prokuratura nie przedstawiła.
– Oni się tak zachowują, jakby to miało być albo nie być w tym procesie. Prokuratura zdaje sobie sprawę, że tylko utrzymanie aresztu wydobywczego daje im cień szansy na powodzenie całej sprawy związanej z Funduszem Sprawiedliwości. To jest absolutnie niedozwolone, żeby po prawomocnej i ostatecznej decyzji Sądu Apelacyjnego w sprawie skrócenia aresztu do końca sierpnia tego roku, by ten areszt w ogóle przedłużać. Trzeba pokazać nowe fakty i nowe dowody. W tym wniosku o przedłużenie aresztu prokuratura w ogóle tego nie pokazała, więc dla obrony jest jasne, że jeżeli sąd będzie chciał rozstrzygnąć tę sprawę w sposób niezwisły i rzetelny, to rozstrzygniecie może być tylko jedno – po prostu nieuwzględnienie wniosku prokuratury – wyjaśnił adwokat.
Formalnie ks. Michał Olszewski i dwie urzędniczki mają opuścić areszt już w sobotę. Jeśli dziś sąd zgodzi się z wnioskiem prokuratury, cała trójka pozostanie w areszcie. Mec. Krzysztof Wąsowski podkreślił też, że wzrok ks. Michała Olszewskiego znacznie się pogorszył w areszcie. Z kolei duchowo jest wzmocniony, mimo że codziennie przeżywa elementy załamania – dodał obrońca kapłana.
RIRM/TV Trwam News