Zakończyła się manifestacja związkowców w Kielcach
Kilkaset osób uczestniczyło w Kielcach, w manifestacji zorganizowanej przez trzy główne centrale związkowe. Protest odbył się pod hasłem: „Dość lekceważenia społeczeństwa świętokrzyskiego”.
Związkowcy domagali się od rządu, m.in. prawdziwego dialogu społecznego, wyższej płacy minimalnej i godnych emerytur, a także ograniczenia stosowania umów śmieciowych, rezygnacji z elastycznego czasu pracy, zaprzestania likwidacji szkół i przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy, rezygnacji z wydłużenia wieku emerytalnego do 67. roku życia i zmiany prawa o referendach.
Manifestacji towarzyszył słynny już pomnik Donalda Tuska „Złoty Donek”.
Jak podkreśla Tadeusz Majchrowicz, wiceprzewodniczący „Solidarności” – świętokrzyskie spotkanie wpisuje się w ciąg regionalnych spotkań, o których postanowiono we wrześniu podczas Ogólnopolskich Dni Protestu.
– Podczas manifestacji przypominamy to, czego nie zrealizował Donald Tusk. A jednocześnie mówimy, o co zabiega związek. Taki jest główny cel, aby dotrzeć z informacją nt. naszych postulatów do jak największej rzeszy społeczeństwa. Obecnie mamy do czynienia z próbą wmawiania społeczeństwu, że jest to nasza gra polityczna. Otóż nie, to są postulaty typowo prospołeczne i propracownicze – podkreślił Tadeusz Majchrowicz.Podobna manifestacja będzie miała miejsce już w najbliższy piątek w Radomiu.
RIRM