Wzrasta liczba zakażonych koronawirusem. Chiny: 45 ofiar w ciągu ostatniej doby

Rośnie liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa z Chin. Władze w Pekinie podają, że zmarło łącznie 259 osób, a blisko 12 tysięcy jest zakażonych. Wirus przedostał się także do 25 innych krajów świata, w tym do USA, Niemiec, Hiszpanii czy Francji.

Wszystkie prowincje i regiony Chin są dziś dotknięte koronawirusem, we wszystkich stwierdzono przypadki zakażenia.

– Główne pole bitwy z wirusem znajduje się w Chinach, zwłaszcza w Wuhan. Byliśmy świadkami rozprzestrzeniania się go na inne kraje świata, ale stanowią one tylko 1 proc. ogółu dotkniętego koronawirusem. Oznacza to, że środki podjęte przez Chiny są bardzo skuteczne – oświadczył stały przedstawiciel Chin przy ONZ Chen Xu.

Liczba zarażonych rośnie jednak z godziny na godzinę, a ten wspomniany 1 proc., to 25 krajów na świecie, w tym Niemcy, Francja i Stany Zjednoczone.

– U mieszkańca naszego hrabstwa potwierdzono występowanie koronawirusa. Jak wiadomo, jest to pierwszy przypadek w hrabstwie Santa Clara i w rejonie zatoki – powiedziała dyrektor publicznego działu zdrowia w hrabstwie Santa Clara dr Sara Cody.

Pierwszy przypadek potwierdzono także w Hiszpanii. Kolejni chorzy trafiają do szpitali w Rosji. Mieszkańcy Hongkongu chcieliby zamknięcia granic tak, by nikt z zewnątrz nie mógł dostać się do tego specjalnego regionu. Tam również zastosowano szczególne środki bezpieczeństwa.

– Bez masek nie możemy iść do pracy, ale bez masek nie ośmielilibyśmy się nawet wyjść z domu – zaznaczył mieszkaniec Hongkongu.

Wirus trzeba powstrzymać u jego źródła, czyli w Wuhan. Tam sytuacja w szpitalach jest dramatyczna.

– Chociaż dołożyliśmy wszelkich starań, aby zwiększyć liczbę łóżek szpitalnych, nie dzieje się to w takim tempie, jakby tego oczekiwano. Epidemia ta jest definiowana jako choroba zakaźna klasy B, która wymaga wysokich standardów warunków szpitalnych – poinformował sekretarz partii w Wuhan Ma Guoqiang.

Na razie świat stara się odciąć od Chin. Kolejne linie wstrzymują loty. Są wśród nich m.in. Polskie Linie Lotnicze Lot, Air New Zealand, Finair, American Airlines i Delta Air. Inni przewoźnicy, jak Tajlandzkie linie lotnicze, dokładnie sprawdzają samoloty przylatujące z Chin. Wdrożono dodatkowe procedury, które pozwalają na dokładną dezynfekcję.

– Jedną z rzeczy, które robimy, jest zapewnienie bezpieczeństwa podróżujących przez wykonanie procedury dezynfekcji wszystkich samolotów powracających z Chin – podkreślił wiceprezes wydziału technicznego Cherdpan Chotikul.

Wczoraj pacjent z podejrzeniem zakażenia koronawirusem trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Krakowie. Obecnie trwają badania, które jednoznacznie potwierdzą lub wykluczą chorobę. Jak wiadomo, wcześniej powrócił z Chin.

TV Trwam News