Wojna na Ukrainie nie ustaje

Administracja Joe Bidena ogłosiła ostatni w tym roku pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jego wartość to 250 mln dolarów.

W kończącym się 2023 r. Ukraina potroiła produkcję broni i sprzętu wojskowego. Jak poinformował prezydent tego kraju, Wołodymyr Zełenski, ukraiński przemysł obronny zatrudnia ponad 300 tys. osób, które pracują niemal przez całą dobę.

– Jestem przekonany, że ukraiński przemysł obronny może stać się jednym z dziesięciu najbardziej produktywnych i najpotężniejszych przemysłów obronnych na świecie. To jest nasz prawdziwy potencjał. Ukraina może niewątpliwie stać się czynnikiem przyczyniającym się do światowego bezpieczeństwa, a także jednym z najpotężniejszych członków NATO. Pracujemy nad tym – powiedział Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.

O tym, że należy zrobić wszystko, by zatrzymać imperialne zapędy Władimira Putina, mówiła prezydent Mołdawii.

„Należy powstrzymać Władimira Putina w jego wojnie z Ukrainą. W przeciwnym razie cała Europa zapłaci znacznie wyższą cenę” – zauważyła Maia Sandu, prezydent Mołdawii.

Maia Sandu podkreśliła, że w interesie wszystkich, nie tylko Ukrainy i Mołdawii, leży to, by Kijów nadal otrzymywał wsparcie od państw Zachodu. Pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, zawierający m.in.: amunicję i elementy systemów obrony powietrznej ogłosiła administracja Stanów Zjednoczonych. Jego wartość to 250 mln dolarów. Jak zapowiedział Biały Dom to ostatnia transza broni, jaką USA przekażą bez uchwalenia nowych środków przez Kongres.

– W dalszym ciągu nalegamy, aby Kongres działał szybko po to, żeby wspierać nasze interesy bezpieczeństwa narodowego, pomagając Ukrainie w obronie – napisał w mediach społecznościowych sekretarz stanu USA, Antony Blinken.

Tymczasem Estonia od początku rosyjskiej inwazji wyszkoliła ponad 1300 ukraińskich żołnierzy. Szkolenia, jak przekazał rzecznik ministerstwa obrony, skupiały się na umiejętnościach podstawowych, walkach z użyciem artylerii i działaniach w cyberprzestrzeni.

TV Trwam News