Wojewoda kujawsko-pomorski zainterweniuje ws. nazw dwóch ulic w Bydgoszczy
Będzie reakcja wojewody kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza na przywrócenie nazw zdekomunizowanych ulic w Bydgoszczy.
Rada tego miasta zdecydowała o przywróceniu nazw Al. Planu 6-letniego i ul. Przodowników Pracy. Wcześniej wojewoda zmienił nazwy zarządzeniem zastępczym na Al. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ul. Bernarda Śliwińskiego.
Z wnioskiem o przywrócenie starych nazw ulic na sesji rady wystąpiła grupa radnych PO, uzasadniając to wolą mieszkańców. Wniosek poparł koalicjant Platformy – SLD.
Krystian Frelichowski, radny PiS-u z Bydgoszczy, przyznaje, że jego klub chciał zwrócić się do wojewody o zawetowanie uchwały. Z zadowoleniem przyjmuje informacje, że przedstawiciel rządu w terenie pochyli się nad sprawą.
– Mam zaufanie do wojewody. Jestem przekonany, że zrobi wszystko, co możliwe, żeby te nowe-stare nazwy nie weszły w życie. To jest naprawdę wstyd dla Bydgoszczy. Pamiętam – byłem działaczem podziemia – że zawsze o Bydgoszczy mówiono „czerwone miasto”, bo to był silny komitet PZPR-u, silne SB itd. Konspirowaliśmy, walczyliśmy, dawaliśmy świadectwo, że Bydgoszcz nie jest „czerwona” od środka, a w tej chwili rada miasta, przedstawiciele rządzących – to jest po prostu bardzo przykre, bolesne dla mnie, że takie wydarzenie miało miejsce – mówi Krystian Frelichowski.
Wcześniej imię Lecha Kaczyńskiego miał nosić most przez Bdrę. Taką decyzję w sprawie dopiero mającego powstać mostu podjęli radni Bydgoszczy w 2010 r. Trzy lata później, gdy zbliżał się moment otwarcia mostu, rada miasta głosami radnych PO i SLD, przy sprzeciwie radnych PiS, uchyliła decyzję. Dziś to Most Uniwersytecki.
RIRM