Wigilia wolna od handlu?
Po projekcie rządu, teraz Polska 2050 zgłasza swój pomysł na przeniesienie handlu z Wigilii na niedzielę 10 grudnia. Nowa propozycja przewiduje jednak, że pracownicy będą dłużej w pracy, a to budzi sprzeciw „Solidarności”.
Regulacje ustawowe wskazują, że w dwie kolejne niedziele przed Bożym Narodzeniem sklepy pozostają otwarte. Na tej podstawie handel miał odbywać się w Wigilię.
– Pracownicy handlu chcieliby tę niedzielę i Wigilię już spędzić z rodziną np. na przygotowaniu świąt. Czy tak się stanie? Zobaczymy, jak do tego podejdzie Sejm – wskazał Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność”.
Do Sejmu trafiła rządowa propozycja, by przenieść handel z 24 na 10 grudnia. Oznacza to zamknięcie sklepów w Wigilię. Regulacja jest projektem ustawy, przez co nie wejdzie w życie bez zgody nowej sejmowej większości. Na pewno regulacje będą procedowane, bo w porządku obrad uwzględnił je marszałek Sejmu, Szymon Hołownia.
– To nie jest skomplikowany projekt. Ustawa, co zdecydowałem, trafiła już do pierwszego czytania w komisji gospodarki – poinformował nowy marszałek.
Rozpoczęcie prac nad projektem ustawy wcale nie oznacza, że znajdzie on poparcie sejmowej większości. Andrzej Domański z Platformy Obywatelskiej (przymierzany do fotela ministra finansów) odrzuca możliwość zamknięcia sklepów w Wigilię, bo sam chce mieć możliwość zrobienia wtedy zakupów.
– Zły pomysł (…). Jeśli się okaże, że 24 grudnia sklepy faktycznie będą zamknięte, to dla wielu polskich rodzin będzie to problem – powiedział polityk.
Ale jest też inicjatywa Polski 2050, której przewodniczącym jest marszałek Sejmu. Partia, która jest w koalicji z Platformą, PSL-em i Lewicą, proponuje, aby niedziele, jeśli wypadają w Wigilię, były objęte zakazem handlu. Projekt różni się jednak od tego, jaki zgłosili politycy PiS, bo choć handel ma być w niej również przesunięty na 10 grudnia, to bez żadnego ograniczenia czasowego. I tutaj Krajowa Sekcja Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” zgłasza zastrzeżenia.
– Oczywiście jesteśmy w stanie to zaakceptować, ale na zasadzie przeniesienia godzin pracy – zaznaczył Alfred Bujara.
Projekt Polski 2050 nie przewiduje, by 10 grudnia sklepy były otwarte wyłącznie w określonych godzinach. To oznaczałoby, że jeśli pracownicy handlu chcą mieć wolną Wigilię, będą musieli pracować dłużej. Rząd proponował, by 10 grudnia zamknąć sklepy o godz. 14.00.
TV Trwam News