Więcej żołnierzy przy granicy Polski z Białorusią 

Nie dwa, a dziesięć tysięcy żołnierzy będzie chronić granicę polsko-białoruską. W związku z agresywną polityką reżimu Alaksandra Łukaszenki polski rząd chce wesprzeć Straż Graniczną.

W trzecią rocznicę sfałszowanych przez reżim Alaksandra Łukaszenki wyborów prezydenckich na spotkaniu dowództwa Sił Patriotycznych Republiki Białorusi przyjęto „apel do Polaków”.

„Mamy nadzieję, że będziecie na tyle mądrzy, by powstrzymać się od zbrojnej konfrontacji. Chcielibyśmy wierzyć, że nie dacie się zwieść agresywnej propagandzie” – poinformowało Dowództwo Sił Patriotycznych Republiki Białorusi.

Zwolennicy Alaksandra Łukaszenki nie tylko nas przestrzegają, ale też grożą.

„Historia zna wiele przykładów tego, jak Białorusini odparli inwazję z Zachodu. Nie spieszcie się, aby doświadczyć tego na własnej skórze” – dodało Dowództwo Sił Patriotycznych Republiki Białorusi.

Do apelu zwolenników Alaksandra Łukaszenki odniósł się minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

– To była kolejna prowokacja wymierzona w Polskę – mówił szef resortu obrony narodowej.

W ostatnim czasie  Białoruś nie tylko nasila prowokacje polityczne, ale też ataki na granicę z Polską.

– Niestety obserwujemy wzrost liczby prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski. Tych prób jest codziennie bardzo dużo – zaznaczyła por. Anna Michalska, rzecznik Straży Granicznej.

W dn.09.08 do🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾115 cudzoziemców m. in. ob.Egiptu i Etiopii.
Na odcinkach #PSGMielnik i #PSGDubiczeCerkiewne patrole służb🇵🇱zostały zaatakowane kamieniami przez grupę cudzoziemców,po tym jak udaremniono im próbę przekroczenia granicy.
1/2⬇️ pic.twitter.com/nMeB4h2D96

— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 10, 2023

Tylko w środę 115 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę polsko- białoruską. Natomiast w lipcu takich prób było ponad cztery tysiące. Dlatego Straż Graniczna zwróciła się o zwiększenie ilości żołnierzy na granicy. Ministerstwo Obrony Narodowej szybko zareagował na tę prośbę. [czytaj więcej]

–  To będzie ok. dziesięciu tys. żołnierzy. Cztery tys. żołnierzy to będą żołnierze zaangażowani bezpośrednio w operację, która dotyczy wsparcia Straży Granicznej na granicy, i sześć tys. w odwodzie – podkreślił szef resortu obrony narodowej.

W odwodzie pozostaną żołnierze stacjonujący w nowo odtworzonych garnizonach na wschodzie kraju. Wojsko wspiera Straż Graniczną także sprzętowo.

Wojsko Polskie przekazało ostatnio supernowoczesne wozy do patrolowania typu TUR. Granicy pilnują także wojskowe śmigłowce. W czasie jednego z wtorkowych lotów patrolowych zgubiono zapalnik będący częścią jednego z pocisków.

Wojsko poszukuje zguby. Politycy partii rządzącej zapewniają, powołując się na ministerstwo obrony, że zapalnik nie stanowi żadnego zagrożenia.

– Tego typu sytuacje zdarzają się, zdarzają się również na misjach, np. w Afganistanie. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa dla obywateli – zapewnił Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości.

Opozycja próbuje winą za zgubienie zapalnika przez śmigłowiec obarczyć ministra obrony narodowej. Domaga się też debaty na ten temat w Sejmie.

TV Trwam News