Wicepremier M. Błaszczak: Decyzja USA o przekazaniu systemu Patriot pozwoli Ukrainie skutecznie bronić się przed atakami Rosji
Decyzja Stanów Zjednoczonych o przekazaniu systemu Patriot pozwoli Ukrainie skutecznie bronić się przed rosyjskimi atakami terrorystycznymi wymierzonymi w infrastrukturę krytyczną Ukrainy – powiedział dziś wicepremier i szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Mariusz Błaszczak. Ukraina wielokrotnie kierowała do zachodnich sojuszników prośby o dostarczenie tego rodzaju sprzętu.
O zamiarze przekazania ukraińskim siłom zbrojnym baterii Patriot Biały Dom poinformował w środę, jeszcze przed wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie. O taki sprzęt apelowała strona ukraińska – Patrioty to bowiem zaawansowane systemy przeciwlotnicze, które miałyby duże znaczenie dla ochrony Ukrainy przed powtarzającymi się zmasowanymi atakami rakietowymi ze strony Rosji.
Podczas spotkania z mediami dziś rano szef MON, Mariusz Błaszczak stwierdził, że środowisko polityczne Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny miało rację ws. Patriotów.
„Kiedy mówiliśmy o tym, że należy przekazać Ukrainie Patrioty, myśleliśmy o bezpieczeństwie Polski, o bezpieczeństwie Ukrainy i o bezpieczeństwie całej wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego” – mówił minister obrony narodowej.
Rozmieszczenie amerykańskiego systemu Patriot na Ukrainie wzmocni bezpieczeństwo nie tylko Ukraińców, ale także Polaków. To świetna decyzja administracji USA. Opozycja, która mówiła, że „nie da się” przekazać wyrzutni na 🇺🇦 po raz kolejny się skompromitowała. pic.twitter.com/Teh96nyfTQ
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) December 22, 2022
Wicepremier dodał, że wówczas sformułował propozycję, aby zestawy Patriot z Niemiec zostały rozmieszczone na zachodniej Ukrainie.
„Ta propozycja wywołała dyskusję, dziś możemy powiedzieć z satysfakcją, że Stany Zjednoczone zdecydowały o przekazaniu systemu Patriot na Ukrainę, to bardzo dobra decyzja” – oświadczył szef MON.
Według niego jest to „decyzja, która pozwoli Ukrainie skutecznie bronić się przed rosyjskimi atakami terrorystycznymi wymierzonymi w infrastrukturę krytyczną Ukrainy”.
„To spowoduje zmniejszenie zagrożenia blackoutami, a więc to spowoduje także fakt, że Ukraińcy nie będą w ten sposób zmuszani do emigracji, do opuszczenia swojego państwa” – powiedział szef MON.
Polityk podkreślił także, że z całą pewnością system Patriot sprawdzi się na Ukrainie.
Mariusz Błaszczak zaznaczył, że Polska „partycypowała, partycypuje i będzie partycypować w pomocy świadczonej Ukrainie”.
„Nie ulega żadnej wątpliwości, że gdyby nie wsparcie ze strony Polski, ze strony polskich władz, to pomoc na Ukrainę nie mogłaby być przekazywana” – powiedział wicepremier.
Podkreślił, że Polska wspiera Ukrainę i militarnie, i humanitarnie.
Szef MON mówił też, że opozycja w Polsce krytykowała go za propozycję rozmieszczania zestawów Patriot z Niemiec na zachodniej Ukrainie, że m.in. były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (PO) i były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, gen. Mirosław Różański, przekonywali, iż nie jest możliwe przekazanie Patriotów na Ukrainę.
„Po raz kolejny mylili się albo świadomie wprowadzali opinię publiczną w błąd, co świadczy o braku kwalifikacji tych panów do sprawowania rządów” – stwierdził szef MON.
Ponadto przypomniał, że za rządów PO-PSL jednostki wojskowe w Polsce były likwidowane.
„Nie dbali o bezpieczeństwo naszej ojczyzny. Gdy rządzi PiS, zwiększamy liczebnie polskie siły zbrojne, wyposażamy polskie siły zbrojne w nowoczesną broń, a więc wzmacniamy bezpieczeństwo naszej ojczyzny” – powiedział Mariusz Błaszczak.
Dodał, że Polska zamówiła system Patriot w 2018 roku, a pierwsze wyrzutnie są w naszym kraju.
„Nasi żołnierze ćwiczą obsługę tego systemu, zamówiliśmy także system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy krótkiego zasięgu w ramach programu Narew, we współpracy z Brytyjczykami. Już pierwsza bateria tego systemu jest w Polsce, trafiła na wyposażenie do 18. Dywizji Zmechanizowanej, do pułku przeciwlotniczego” – powiedział szef MON.
„Priorytetem rządu polskiego, polskich władz – myślę tutaj również o zwierzchniku sił zbrojnych, prezydencie Andrzeju Dudzie – jest wzmacnianie polskich sił zbrojnych” – zaznaczył minister.
Szef MON postulował, by baterie systemu Patriot należące do wojsk niemieckich, które strona niemiecka chciała wysłać do Polski w celu wzmocnienia jej obrony powietrznej po upadku zbłąkanej ukraińskiej rakiety przeciwlotniczej w przygranicznym Przewodowie, zostały rozlokowane w zachodniej części Ukrainy, by móc jednocześnie chronić tereny tego państwa i polską granicę.
Na początku grudnia Mariusz Błaszczak napisał w mediach społecznościowych, że po rozmowie z niemieckim ministerstwem obrony, z rozczarowaniem przyjął decyzję o odrzuceniu wsparcia dla Ukrainy. Poinformował wtedy o przystąpieniu do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni Patriot w Polsce i wpięcia ich w polski system dowodzenia.
PAP/TV Trwam News