Wiceminister finansów: resort nie będzie interweniował na rynku walutowym
Osłabienie złotego w wyniku Brexitu nie jest zagrożeniem dla polskiej gospodarki. Resort finansów nie widzi powodu do interwencji na rynku walutowym – powiedział wiceminister finansów Piotr Nowak.
„Nie planujemy żadnej interwencji, nie widzimy powodu” – powiedział dziennikarzom Piotr Nowak.
Wiceminister był pytany o osłabienie złotego w reakcji na wyniki brytyjskiego referendum. Po godz. 8 rano za euro trzeba było zapłacić 4,48 zł, za dolara 4,07 zł, za franka 4,16 zł.
„Ministerstwa finansów nie interweniują nigdy na rynku, to rola banków centralnych i ich niezależna decyzja, my nie wchodzimy w te kompetencje” – dodał Piotr Nowak.
Przyznał, że Brexit nasili oczekiwania co do rozwiązania problemu kredytów frankowych. Jednak – jak podkreślił – trzeba to zrobić mądrze, a nie szybko.
„Żaden casus nie skłoni mnie do decyzji, że problem trzeba szybko rozwiązać. Jestem za tym, by problem rozwiązać dobrze i mądrze” – powiedział Piotr Nowak.
Dodał, że nie jest to proste.
„Jeśli mamy 560 tys. umów kredytowych (we frankach – PAP) i problem dotyczy – w zależności od wyliczeń – ok. 1 mln osób, to nie jest prosta operacja. Dokonywanie czegoś takiego szybko, przy obecnych warunkach rynkowych, gdzie jest szok zewnętrzny (…) to dorzucanie kolejnego sygnału związanego z ryzykami i to nie jest nam obecnie potrzebne. Jak rynki się uspokoją, wtedy powinniśmy o tym myśleć” – powiedział Piotr Nowak.
PAP/RIRM