Wciąż mało pieniędzy na żłobki i przedszkola
To ułamek naszych potrzeb – w ten sposób dr Cezary Mech, były minister finansów odniósł się do środków przeznaczonych na żłobki i przedszkola, które znalazły się w przyjętym przez rząd projekcie budżetu na przyszły rok.
Przewidziano 320 mln zł na dopłaty do przedszkoli. Z kolei na środki finansowe na żłobki z 50 mln zł zwiększono do 101:
-Gdy popatrzymy na te propozycje dotyczące przedszkoli, dofinansowania żłobków, pamiętajmy o tym, że my tak naprawdę nie prowadzimy polityki prorodzinnej, prowadzimy politykę antyrodzinną. Do prostej zastępowalności dzieci mamy trzy i pół miliona a teraz epatujemy jakimiś zaledwie setkami milionów złotych. To są ułamki potrzeb na wspieranie i tak naprawdę nie wspieranie rodzin wielodzietnych, tylko wypychanie młodych matek do pracy. Możliwe, że po to, by nie miały czasu wychowywać więcej dzieci. – powiedział dr Cezary Mech.Minister Finansów Jan Vincent Rostowski zakłada w przyszłym roku deficyt na poziomie 35,5 mld zł. Gospodarka ma się rozwijać w tempie 2,2 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 2,7 proc.
Prof. Paweł Soroka, ekonomista stwierdził, że założony wzrost gospodarki jest na wyrost. Ekspert mówi, że w Europie zachodniej widoczna jest teraz recesja a dla nas jest to główny partner Polski w wymianie handlowej:
-Problem polega na tym, że zaczęła się w Europie zachodniej recesja. Jest to dla nas główny partner jeśli chodzi o nasz eksport. Grozi nam osłabienie eksportu, który był czynnikiem wyciągającym całą polską gospodarkę. Jednocześnie będą ograniczone inwestycje infrastrukturalne, choćby dlatego, że skończyło się Euro2012. W tym momencie bardzo ważne jest, jak będą zachowywać się przedsiębiorcy. Czy będą inwestować, czy będą czekać na polepszenie sytuacji, czy będą oszczędzać. W związku z tym te wskaźniki są moim zdaniem zbyt optymistyczne, chociaż życzyłbym sobie, żeby polska gospodarka dalej się rozwijała. – powiedział prof. Paweł Soroka
Wypowiedź dr. Cezarego Mecha:
Wypowiedź prof. Pawła Soroki:
RIRM