Warszawa: uczczono matki, które straciły dzieci w wojnach
W parku Powstańców Warszawy uczczono dziś matki, które straciły swoje dzieci podczas II wojny światowej, a szczególnie w powstaniu warszawskim oraz te, których dzieci giną w czasie toczących się współcześnie wojen.
Podczas uroczystości została odsłonięta rzeźba Matki autorstwa Łukasza Krupskiego. Posąg przypominający Matkę Boską, która opłakuje swojego syna został nazwany przez autora „Pustą Pietą”. Na cokole rzeźby, z czterech stron wykuto słowo „Matka” po polsku, rosyjsku, niemiecku i hebrajsku. Posąg wcześniej stał obok kościoła sióstr Wizytek przy Krakowskim Przedmieściu.
Postument został odsłonięty przez Mścisława Lurie, który narodził się kilka tygodni po tym, jak podczas rzezi Woli dokonano egzekucji jego rodzeństwa. W odsłonięciu monumentu towarzyszyły mu żołnierz powstania warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska ps. „Pączek” oraz prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Prezydent Warszawy podkreśliła podczas uroczystości, że odsłonięty pomnik jest hołdem oddanym tym wszystkim matkom, które błogosławiły swoje dzieci na wyjście do powstania, a „później czekały na powrót synów i córek”.
Inicjatorka postawienia monumentu Wanda Traczyk-Stawska wskazywała, że obok pomnika znajduje się największa powstańcza nekropolia stolicy.
Tu przychodziły mamy moich kolegów, tych, którzy zostali zabici przez bomby, rozstrzelanie, zabici w walce – mówiła Wanda Traczyk-Stawska.
„Teraz stanęła tu przepiękna rzeźba, która przypomina te wszystkie matki, które tu przychodziły i których już nie ma (…). Chcę z tego miejsca wszystkim matkom na całym świecie życzyć, żeby nigdy nie było więcej wojny. Żeby ich dzieci wyrosły na wspaniałych, mądrych i dzielnych ludzi, którzy będą umieli zatrzymać tę potworną rzecz, która dzieje się od wieków, żeby nigdy nie było wojen. Żeby żadna matka nie została osierocona” – podkreśliła Traczyk-Stawska.
W wyrysowany przed pomnikiem kontur serca, uczestnicy uroczystości składali kwiaty.
W uroczystości w Dzień Matki uczestniczyły władze Warszawy, kombatanci, uczniowie wolskich szkół oraz harcerze.
PAP/RIRM