Warszawa: Róża „Królowa Warszawy” na wystawie kwiatów w Zamku Królewskim
Niezwykłą różę, wyhodowano specjalnie dla uczczenia 50. rocznicy odbudowy Zamku Królewskiego. Będzie ją można zobaczyć od 10 do 13 czerwca na Królewskiej Wystawie Kwiatów „Muzeum w zgodzie z naturą”. Potem mieszkańcy będą mogli ją podziwiać wyłącznie w zamkowych ogrodach.
Wystawę będzie można obejrzeć w Arkadach Kubickiego, które na kilka dni zamienią się w oranżerię.
„To niezwykłe wydarzenie dla Zamku, który wychodzi do ludzi i pokazuje piękno. Na wystawie możemy zobaczyć, że to piękno jest również związane z naturą. Tutaj możemy zobaczyć, że świat róży, łąki, pięknych kwiatów, ziół i traw jest czymś, co uzupełnia wielką sztukę w sposób perfekcyjny. Ta wystawa jest przeżyciem” – mówił podczas konferencji otwierającej wystawę prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie.
Wystawa podzielona została na dziewięć stref tematycznych, z czego najmniejsza jest najważniejsza. To strefa „Królowej Warszawy”, prezentująca nową odmianę róży wyhodowaną specjalnie dla Zamku Królewskiego.
„Królowa Warszawy jest wyjątkowa sama w sobie. Dołącza do królewskiej kolekcji roślin obok tulipana nazwanego w 2019 roku +Sercem Warszawy+” – powiedziała podczas środowej konferencji jej kuratorka inż. Monika Drąg.
Różę +Królowa Warszawy+ wyhodował Łukasz Rojewski.
„Ona ma coś w sobie. Ten mały haczyk, który sprawi, że łapie za serce. To, co mi się w niej najbardziej, podoba to jej nieoczywistość” – opowiadał dumny hodowca.
Królewska odmiana jest mrozoodporna. Jest różą rabatową, ale świetnie nadaje się też do kompozycji kwiatowych. Zachwyca przepięknym porcelanowo magnoliowym kolorem. Zaznaczył to sam hodowca: to, co dodaje jej uroku to ten piękny kolor.
„Od dołu płatki mają właśnie kolor magnoliowy, a gdy róża jest już dojrzała w pełnym otwarciu, to zmienia kolor na perłowy” – mówił.
Hodowla Królowej Warszawy trwała 10 lat i przy okazji okazało się też, że jest ona „bardzo kapryśnym kwiatem”. Nie wzeszła w pierwszym roku, tylko dopiero dwa lata po wysianiu.
„Jednak opłacało się czekać” – przyznał Łukasz Rojewski.
12 czerwca o godzinie 11.45 odbędzie się oficjalna uroczystość nadania imienia zamkowej róży.
„Wystawa Kwiatów była montowana 144 godziny, czyli siedem pełnych dni. Zajmuje 128 metrów długości i ponad 548 m2. Nad aranżacją wystawy pracowało ponad 250 osób każdego dnia. Byli to m.in. architekci krajobrazu, ogrodnicy i floryści. Wystawę tworzy 9 tysięcy różnych odmian roślin i niemal 2 tysięcy kwiatów ciętych. Najwyższa roślina ma wysokość 4,5 m, a najniższa 2 cm” – przekazała kuratorka wystawy.
Ogrody zamkowe z okazji wystawy również zyskają nową odsłonę. Zostaną ustawione w nich rzeźby, dekoracje różane i inne formy florystyczne. Królewską wystawę kwiatów będzie można zwiedzać od 10 do 13 czerwca w godzinach 10.00-20.00.
PAP