Warszawa: komornik zajął konta Mazowsza
Pod znakiem zapytania stanęło realizowanie bieżących zadań województwa mazowieckiego. Konto bankowe Urzędu Marszałkowskiego zajął wczoraj komornik – jest to próba wyegzekwowania zaległej raty tzw. janosikowego.
Jest to, niestety, wyraźne złamanie dyscypliny budżetowej – mówi poseł Zbigniew Kuźmiuk. Podkreśla, że samorząd niepotrzebnie postawił sprawę na ostrzu noża. Przedstawiciele resortu finansów oferowali pożyczkę na spłacenie zobowiązania. Władze Mazowsza nie przedstawiły jednak programu naprawczego.
– Odsetki i zobowiązania wobec komornika są dodatkowymi kosztami, które będzie musiał ponieść samorząd województwa, żeby się wywiązać ze zobowiązań. Każde zajęcie rachunku przez komornika jest przyjemne, bo zabiera całość środków. Być może część na płace dla pracowników jest w stanie zostawić. To oczywiście dezorganizuje bieżące działanie i funkcjonowanie zarówno urzędu marszałkowskiego jak i jednostek z nim powiązanych, choćby instytucji kultury, muzeów, które są jednostkami budżetowymi, mają finansowaną całość wydatków budżetu województwa – zauważa Zbigniew Kuźmiuk.
Komornik musi odzyskać 55 mln zł ze 110 mln zł, których województwo nie zapłaciło w 2013 roku, w ramach podatku na rzecz biedniejszych samorządów. Dodatkowymi kosztami będą odsetki i opłaty za postępowanie komornicze, które szacuje się na 6 mln zł.
RIRM