W. Putin grozi Zachodowi
Od ponad 100 dni armia ukraińska stawia opór rosyjskiej agresji. Trwa szturm w obwodach donieckim i ługańskim. Prezydent Wołodymyr Zełenski udał się na wschód kraju, co potwierdził w nagraniu wideo. Celem agresora ponownie stał się Kijów. Tymczasem Władimir Putin zagroził państwom Zachodu reakcją, jeśli na Ukrainę będzie wysyłana broń dalekiego zasięgu.
Trwają zacięte walki o Siewierodonieck. Ostrzały zdarzają się teraz kilkadziesiąt razy częściej. Jak przekazał szef władz obwodu ługańskiego, Serhij Hajdaj, miasto dzieli los okupowanego Mariupola.
– Po udanym kontruderzeniu siłom ukraińskim udało się odbić prawie pół miasta, ale teraz sytuacja znowu się trochę dla nas pogorszyła – poinformował.
Trwa także odgruzowywanie doszczętnie zniszczonego miasta Liszczańsk.
– Rosjanie cały czas ostrzeliwują centrum Liszczańska. Budynki mieszkalne i cała infrastruktura miasta zostały zniszczone. Dokumentujemy te przestępcze działania – oznajmił jeden z ukraińskich żołnierzy.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, udał się do żołnierzy walczących o Donbas. Odwiedził między innymi zbombardowane Liszczańsk i Sołedar.
– Jestem dumny z każdego żołnierza, z którym się spotkałem i uścisnąłem dłoń. Wyraziłem swoje wsparcie dla nich. Przywieźliśmy także coś dla wojska. Nie będę tego szczegółowo omawiał, ale jest coś, co przywieźliśmy od nich. Dali nam pewność siebie – wskazał ukraiński przywódca.
W trakcie walk o Popasną zginął kolejny rosyjski generał. Tym razem to Roman Kutuzow. Informację potwierdziła strona rosyjska. Do tej pory – zdaniem Kremla – na Ukrainie zginęło czterech rosyjskich generałów. Siły ukraińskie mówią jednak o większej liczbie. Minionej doby celem Rosjan stała się stolica Ukrainy. Na Kijów spadły rakiety wystrzelone z Morza Kaspijskiego. Odessa pozostaje zagrożona desantem. Armia Władimira Putina przegrupowuje swoje okręty na Morzu Czarnym. Siły ukraińskie apelują o dostawy broni.
– Potrzebujemy wsparcia i więcej broni. Przy większej ilości bylibyśmy w stanie zniszczyć ich czołgi, zadać im maksymalne uszkodzenia. To jest nasz dom, nasza ziemia. W żadnym wypadku tego nie oddamy. Będziemy walczyć o każdy kawałek naszej ziemi – mówił Maksym, jeden z ukraińskich żołnierzy.
Wielka Brytania potwierdziła, że przekaże Ukrainie wyrzutnię pocisków o zasięgu około 80 km. Władimir Putin straszy Zachód atakiem, jeśli na Ukrainę dotrze broń dalekiego zasięgu.
– Jeśli zostanie dostarczona, to wyciągniemy pewne wnioski i użyjemy naszych własnych środków rażenia. Wystarczy nam ich, by uderzyć w cele, w które jeszcze nie trafiliśmy – powiedział Władimir Putin.
Rosyjska agresja pokazała, jak ważna jest współpraca pomiędzy państwami Europy Środkowo-Wschodniej. Suwerenność europejskich krajów w dużej mierze jest dziś uzależniona od bohaterskiego oporu Ukrainy – podkreślał w trakcie samorządowego Kongresu Trójmorza w Lublinie premier Mateusz Morawiecki.
– Nie ma Trójmorza bez Ukrainy. Nie będzie Trójmorza bez wolnej i suwerennej Ukrainy – mówił szef polskiego rządu.
Premier Mateusz Morawiecki wskazywał na potrzebę rozwinięcia współpracy gospodarczej i handlowej z Ukrainą po zakończeniu wojny, którą – jak zaznaczał – Ukraina musi wygrać.
TV Trwam News