W. Putin chce pozbawić Ukraińców prądu

Ukraina obawia się nadchodzącej zimy. W Kijowie widoczny jest deficyt prądu, który ma być importowany z krajów unijnych. W planach rosyjskiej agresji ważne miejsce dalej zajmują Iran i Białoruś.

Drony stały się kluczową bronią w rosyjskim arsenale podczas wojny, którą Kreml wywołał na Ukrainie. W ostatnich miesiącach irańskie bezzałogowe statki powietrzne w zintensyfikowany sposób atakują obiekty ukraińskiej infrastruktury krytycznej, co niesie za sobą poważne konsekwencje, a także ograniczenia. Przykładem jest pogrążony w ciemności Kijów, który próbuje ratować kurczące się rezerwy energii.

– Kiedy w kraju toczy się wojna, nie powinniśmy robić wielkiego problemu, jeśli trzeba wcześniej wrócić do domu, chodzić w ciemności czy oszczędzać energię w domu – uważa Daryna, mieszkanka Kijowa.

– Jeśli możemy w jakikolwiek sposób pomóc ukraińskim siłom obronnym, jestem za tym wszystkim. To tylko nasz mały wkład w dobro kraju – twierdzi inna z mieszkających w stolicy Ukrainy kobiet, Nina.

Obywatele Ukrainy mają świadomość, że walka toczy się o ich wolność i niepodległość państwa, w którym mieszkają. Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy, Jurij Ihnat, melduje, że jego kraj nieustannie odpiera rosyjskie ataki, czego dowodem są setki zestrzelonych dronów.

– Od 13 września, kiedy pierwszy dron-kamikadze Shahed-136 został zestrzelony w Kupiańsku, do dziś mamy ponad 300 zestrzelonych irańskich dronów-kamikadze Shahed-136 – podkreślił rzecznik ukraińskich sił powietrznych.

Rosja wystrzeliwuje irańskie drony także z terytorium Białorusi, co – jak komentują ukraińskie media – sprowadza Białoruś do roli współagresora. Tym bardziej, że na jej terytorium przerzucane są kolejne oddziały rosyjskich wojsk. Według ukraińskiego wywiadu w kraju rządzonym przez Alaksandra Łukaszenkę może być obecnie około 3200 żołnierzy Władimira Putina. Przeciwko irańsko-rosyjskiej współpracy protestują mieszkający w Kijowie Irańczycy.

– Jesteśmy za Ukrainą. Zrobimy wszystko, nie tylko protest. Jest wielu chętnych do walki ramię w ramię z Ukraińcami o prawdę, wolność, którą reprezentuje ukraińska flaga. O wolność! – podkreślał jeden z uczestników manifestacji, Masoud Ghoreishi.

– Chcemy, aby Ukraina wygrała w tej wojnie, pragniemy obalenia autorytarnego reżimu w Iranie, aby nie było dronów do walki z nami – mówił inny z protestujących, mężczyzna imieniem Ali.

Na razie scenariusze nie są zbyt optymistyczne, szczególnie biorąc pod uwagę nadchodzącą zimę. Ukraina liczy na pomoc Zachodu w walce z zimnem i przerwami w dostawie prądu. Dwie listy potrzebnych towarów, sporządzone przez ukraińskie ministerstwo energetyki, zostały przesłane do rządu Niemiec. Znalazły się na nich m.in.: wyposażenie dla stacji transformatorowych, samochody dostawcze, około 350 kilometrów kabla, blisko 2 600 agregatów prądotwórczych i około 3 250 urządzeń grzewczych. Deklarację w tej sprawie złożyli Amerykanie. Stany Zjednoczone poinformowały o nowym pakiecie bezpieczeństwa dla Ukrainy, którego realizacja ma nastąpić w krótkim czasie.

TV Trwam News