fot. PAP/EPA

W Brazylii coraz mniejsze poparcie dla prezydenta Jaira Bolsonaro

Rozpoczęte przed dwoma tygodniami dochodzenie komisji Senatu w sprawie zwalczania pandemii koronawirusa ujawnia kolejne zaniechania i błędy rządu Jaira Bolsonaro. Datafolha, główny brazylijski instytut badania opinii publicznej, odnotowuje spadek poparcia dla prezydenta.

Według najnowszych badań opinii publicznej, w wyborach, które odbędą się za 16 miesięcy, może on liczyć w drugiej turze na 32 proc. głosów, podczas gdy były lewicowy prezydent Inacio Lula da Silva, którego szanse rosną z tygodnia na tydzień, może oczekiwać już 59 proc. poparcia.

Komisja śledcza Senatu przesłuchiwała eksministra zdrowia w rządzie Jaira Bolsonaro, generała Eduardo Pozuello, zdymisjonowanego przez prezydenta po tym gdy w styczniu nastąpiło dramatyczne załamanie się systemu ochrony zdrowia w stanie Amazonas. W szpitalach Manaos – stolicy stanu, chorzy na COVID-19 umierali, ponieważ całkowicie zwiodły dostawy tlenu medycznego. Minister zdrowia – specjalista w dziedzinie logistyki wojskowej – nie zdołał ich na czas zorganizować. To jeden z zarzutów postawionych generałowi w wyniku dochodzenia prowadzonego przez policję federalną.

Gen. Eduardo Pozuello, trzeci szef resortu zdrowia z nominacji prezydenta Jaira Bolsonaro, w odpowiedziach udzielanych komisji senackiej powtarzał: „ja tylko wypełniałem rozkazy, prezydent moich działań nie kwestionował”.

Na pierwszym etapie dochodzeń komisja śledcza Senatu zajmowała się sprawą zalecanego przez rząd, w ciągu wielu miesięcy po wybuchu pandemii, stosowania „popularnych leków przeciwko przeziębieniom, których skuteczność w walce z koronawirusem nie została nigdy potwierdzona”.

Do ich przyjmowania wielokrotnie zachęcał publicznie także Jair Bolsonaro.

Mimo iż pandemia w Brazylii, kraju, który należy do najmocniej zaatakowanych przez koronawirusa nie słabnie. Prezydent Jair Bolsonaro, jak podkreślają niemal wszystkie media tego kraju, „kontynuuje politykę negacjonizmu” wobec COVID-19. Dziennik „Folha de Sao Paulo”, jeden z najbardziej opiniotwórczych w Brazylii opisał, jak Jair Bolsonaro nazwał publicznie „idiotami” tych, którzy z powodu pandemii „boją się wychodzić z domu” i noszą maseczki na ulicy. W niedzielę przemawiając na spotkaniu z dużą grupą właścicieli ziemskich i hodowców bydła, którzy finansowali jego kampanię wyborczą w 2019 roku, wyraził im uznanie oświadczając „biznes rolniczy nigdy nie przestaje pracować. Jednak są tacy idioci, którzy twierdzą, że należy siedzieć w domu”.

Według oficjalnych danych ogłoszonych, w Brazylii zarejestrowano dotąd 15 620 243 wykrytych przypadków koronawirusa i 435 751 zgonów.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl