V. Orban: Wszystkie kraje członkowskie muszą przeciwstawić się wyrokom Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Wszystkie kraje członkowskie muszą przeciwstawić się wyrokom Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – pisze na swojej stronie premier Węgier, Viktor Orban.
TSUE coraz częściej orzeka w taki sposób, by przypisywać sobie nowe kompetencje, nieprzyznane mu na drodze traktatów. Orzekał choćby w reakcji na zmiany w polskim sądownictwie. Chce pieniędzy od Polski, bo ta w trosce o swoje bezpieczeństwo energetyczne, nie zgodziła się zamknąć kopalni Turów. Podobnie jak Polska, o niezależności TSUE, myślą Węgrzy i premier Victor Orban.
Do dzisiaj oba kraje nie otrzymały środków z Krajowego Planu Odbudowy. Choć mechanizm warunkowości miał obowiązywać dopiero po orzeczeniu TSUE. Wyrok sędziów poznamy 16 lutego 2022 roku.
Premier Węgier napisał na swojej stronie, że kontrowersyjne wyroki to sprawa wszystkich krajów członkowskich, nie tylko Polski i Węgier.
„Państwom członkowskim Unii Europejskiej nie wolno zaakceptować, by to Trybunał Sprawiedliwości UE podejmował decyzje polityczne zamiast narodów i rządów” – podkreśla Victor Orban, premier Węgier.
Zdaniem premiera Victora Orbana wyroki TSUE są drogą do federalizacji Europy.
„Trybunał, gdy widział, że machina integracji europejskiej buksuje, zawsze popychał UE w kierunku rozwiązania federalnego: świadomie poszerzał swoje kompetencje i podkopywał bastiony suwerenności państw członkowskich” – zaznacza premier Węgier.
W ocenie węgierskiego przywódcy TSUE jest sądem politycznym. Narzędziem w sporze o przyszłość Unii Europejskiej. Sędziowie Trybunału myślą, że mogą zmusić państwa członkowskie do kolejnej fazy integracji – mówi Victor Orban. On sam jest przekonany, że panami przyszłości integracji europejskiej są państwa członkowskie i ich obywatele.
TV Trwam News