Sejm nie zajmie się dziś związkami partnerskimi
Posłowie wykreślili z porządku obrad 4 projekty ustaw o tzw. związkach partnerskich. W porządek obrad został jednak włączony kontrowersyjny rządowy projekt zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Propagujące dewiację ustawy o związkach partnerskich zaproponowały kluby Ruchu Palikota i SLD. O wykreślenie kontrowersyjnych projektów ustaw z porządku obrad wnioskowali Kluby Parlamentarne: PiS i SP.
O zagrożeniach wprowadzenia projektów mówiła przed głosowaniem poseł i konstytucjonalista prof. Krystyna Pawłowicz. „Te projekty są sprzeczne z Konstytucją, podważają zasadę artykułu 18, który promuje i chroni tradycyjny model rodziny.” – akcentowała posłanka.
Za wprowadzeniem projektów ustaw dotyczących tzw. związków partnerskich opowiadała się marszałek sejmu Ewa Kopacz. Marszałek Sejmu Ewa Kopacz poinformowała, że ona osobiście w głosowaniu opowie się za wprowadzeniem pod obrady Sejmu projektów dotyczących związków partnerskich.
Projekty proponowane przez RP i SLD dają możliwość zawarcia związku zarówno osobom hetero-, jak i homoseksualnym, zakładają jednak różne rozwiązania w tej sprawie.
Dwa kolejne projekty to przepisy wprowadzające do tych ustaw. Pod koniec czerwca sejmowa komisja ustawodawcza uznała projekty za sprzeczne z Konstytucją.
Na obecnym posiedzeniu, Sejm rozpatrzy rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych dotyczący m.in. zmian w ulgach prorodzinnych oraz likwidacji ulgi na internet.
Za tym, by Sejm zajął się projektem opowiedziało się 218 posłów, przeciwko było 210, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Posłowie decydowali o projekcie w porannym głosowaniu, ponieważ nowela była punktem spornym posiedzenia.
Zgodnie z propozycją rządową, rodziny z jednym dzieckiem, których roczny dochód przekroczy 112 tys. zł, stracą prawo do ulgi prorodzinnej. Odliczenie na trzecie dziecko ma wzrosnąć o 50 proc., a na czwarte i następne – o 100 proc. Rządowy projekt przewiduje też zmiany dotyczące m.in. kosztów uzyskania przychodów, z których korzystają artyści i twórcy. Likwiduje też ulgę internetową.
Projekt to realizacja zapowiedzi premiera Donalda Tuska z listopadowego expose.
Zdaniem poseł Mariusz Kamińskiego ustawa jest bardzo szkodliwa dla polskich rodzin. „Zabiera się ulgę na pierwsze dziecko a ogranicza się ulgę na Internet.” – podkreśla poseł
Klub Prawa i Sprawiedliwości nie zgadza się również, aby polskiej rodzinie zabierać jej przywileje a finansować odprawy prezesów spółek. Zdaniem posła afera taśmowa pokazała jak wygląda państwo PO – PSL.