USA: pięć osób zginęło w pożarze wieżowca w Minneapolis
Pięć osób poniosło śmierć a trzy zostały ranne w pożarze wieżowca w Minneapolis zamieszkałego głównie przez imigrantów – poinformowały w środę władze. Trwa ustalanie przyczyn tragedii.
John Fruetel, szef straży pożarnej w Minneapolis, mieście położonym na północy USA w stanie Minnesota, poinformował, że pożar wybuchł nad ranem na 14 piętrze budynku, w którym są mieszkania komunalne. Strażacy przypuszczają, że ogień najprawdopodobniej został wzniecony przypadkowo.
Budynek znajduje się na osiedlu Cedar High Apartments, w części miasta nazywanej „Little Mogadishu” ponieważ mieszka tam wielu Somalijczyków. Przeważnie są to osoby w starszym wieku lub samotne.
John Fruetel powiedział, że akcję ratowniczą i gaśniczą utrudniał silny wiatr podsycający pożar i wysokość budynku liczącego 25 pięter. W pomieszczeniach mieszkalnych panowała bardzo wysoka temperatura.
„Nie mogę po prostu wyrazić jak trudne warunki mieli strażacy. Temperatura była bliska tej, jaka panuje w piecu hutniczym” – powiedział John Fruetel.
Dodał, że tylko szczęśliwy zbieg okoliczności i błyskawiczna akcja strażaków zapobiegły znacznie większej liczbie ofiar.
PAP