USA: Donald Trump napisał na Twitterze, że nie nagrywał rozmów z Comeyem
Prezydent USA Donald Trump napisał w czwartek na Twitterze, że ze względu na „liczne doniesienia o podsłuchach elektronicznych (…) nie ma pojęcia, czy istnieją nagrania jego rozmów” z byłym szefem FBI Jamesem Comeyem, ale on sam ich nie nagrywał.
„Nie mam pojęcia, czy >>taśmy<< albo nagrania moich rozmów z Jamesem Comeyem istnieją, ale ja nie robiłem ani nie mam takich nagrań” – głosi tweet Donalda Trumpa.
With all of the recently reported electronic surveillance, intercepts, unmasking and illegal leaking of information, I have no idea…
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 22 czerwca 2017
…whether there are „tapes” or recordings of my conversations with James Comey, but I did not make, and do not have, any such recordings.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 22 czerwca 2017
W czwartek Bloomberg podał, powołując się na osobę znającą dobrze tę sprawę, że prezydent nie ma nagrań tych rozmów.
We wtorek rzecznik Białego Domu Sean Spicer, pytany o to, czy takie nagrania istnieją, zapowiedział, że Donald Trump wygłosi w tym tygodniu oświadczenie w tej sprawie.
Prezydent zwolnił Comeya w maju i, jak powiedział były szef FBI, zeznając przed komisją Senatu USA ds. wywiadu, zrobił to ze względu na to, jak nadzorował on śledztwo w sprawie ingerencji Rosji w wybory w USA w 2016 r. oraz ewentualnej współpracy sztabu wyborczego Trumpa i ludzi z jego otoczenia z przedstawicielami rosyjskich władz.
Po dymisji szefa FBI prezydent Trump napisał na Twitterze, że zanim James Comey zacznie rozmawiać z prasą, powinien „mieć nadzieję, że nie ma nagrań z ich rozmów”.
James Comey powiedział komisji senackiej: „Mam nadzieję, że te taśmy istnieją”. Dodał, że chciałby, aby prezydent Trump je upublicznił.
PAP/RIRM