Urszula Kraus otrzymała nagrodę św. Maksymiliana diecezji bielsko-żywieckiej

Urszula Kraus, nauczycielka z Bestwiny, prezes Rycerstwa Niepokalanej diecezji bielsko-żywieckiej, została laureatką nagrody św. Maksymiliana Kolbego, przyznawaną za działalność ewangelizacyjną i apostolską – podały w niedzielę diecezjalne służby prasowe.

Zakończyła się IV Gala Nagrody św. Maksymiliana. Gratulujemy wszystkim Nominowanym do Nagrody. To wydarzenie i święto dla całej Diecezji, że możemy poszczycić się prezentując Waszą działalność. Wspaniałe dzieła, które tworzycie i współtworzycie zasługują na najwyższe uznanie. pic.twitter.com/OA5Myaj7pV

— Diecezja Bielsko-Żywiecka (@DiecezjaBielsko) January 5, 2020

Nagrodę, przyznaną po raz czwarty, wręczył laureatce biskup bielsko-żywiecki ks. bp Roman Pindel podczas gali w niedzielę wieczorem w Oświęcimiu.

„Przede wszystkim chciałabym podziękować Panu Bogu za to, że mnie powołał do takiej funkcji. Dziękuję Maryi Niepokalanej za to, że mnie wybrała, a ja staram się wypełniać jej wolę, choć nie do końca tak udolnie jakbym chciała. Celem Rycerstwa jest zdobyć cały świat dla Chrystusa przez Niepokalaną. Dużo jest przed nami” – powiedziała cytowana w komunikacie laureatka po wręczeniu wyróżnienia.

Urszula Kraus jest nauczycielką języka angielskiego. Od 2016 r. jest zwierzchniczką Rycerstwa Niepokalanej w diecezji i działa w jego władzach krajowych. Współtworzyła działające w podoświęcimskich Harmężach radio „Maks”. Współpracuje od lat z bielskim oddziałem PCK angażując się w działania charytatywne, edukacyjne i społeczne. Pomaga misjonarzom, osobom starszym oraz dzieciom, w tym także z Afryki.

Kraus otrzymała kopię figurki „Matki Bożej zza drutów”. Oryginał wykonał w 1940 r. w Auschwitz więzień tego niemieckiego obozu Bolesław Kupiec z Podhala. Był jednym z sześciu braci, którzy za działalność w ruchu oporu zostali aresztowani przez gestapo. Trafili do Auschwitz. W obozie byli członkami konspiracji.

Twarz 20-cm figurki Matki Bożej jest skupiona i smutna. Jej płaszcz z kapturem na plecach przypomina opończę, przepasana jest góralską krajką, a wieńcząca głowę gwiaździsta korona również zawiera motywy góralskie. Z dłoni Matki Boskiej spływają promienne łaski, wkomponowane w fałdy płaszcza.

Figurka była dowodem wdzięczności dla oświęcimskiego księdza Władysława Grohsa, który pomagał osadzonym w obozie. Kupiec wyrzeźbił ją z lipowego klocka. Wydrążył otwór i ukrył w środku gryps. Z jednej strony kartki umieszczono słowa: „Tę karteczkę powierzam w opiekę Matce Boskiej i niech nas nadal ma w swojej opiece”, a z drugiej: „Prosimy o pomoc dla naszych rodziców, którzy pozostali bez opieki, gdyż sześciu synów jest zamkniętych od 17 I 1940 r. Tę figurkę wykonał jeden z tych synów. Adres: Kupcowie, Poronin k. Zakopanego, ul. Kasprowicza 7”.

Bolesław Kupiec, który po wyjściu z Auschwitz ponownie trafił w ręce gestapo, został przez Niemców zakatowany w śledztwie 4 marca 1942 r. Jego brata Karola rozstrzelano w Auschwitz 10 lipca 1942 r. Józef zginął 5 maja 1945 r. na morzu w katastrofie zbombardowanego statku „Cap Arcona”, na pokładzie którego Niemcy transportowali więźniów. Przeżyli Władysław, Jan i Antoni.

Ks. Grohs, który odczytał umieszczony w figurce gryps dopiero w 1971 r. prosił w testamencie, aby po jego śmierci przekazać figurkę „Matki Bożej zza drutów” do Niepokalanowa. Stamtąd trafiła ona do Centrum św. Maksymiliana w podoświęcimskich Harmężach, gdzie znajduje się do dziś.

Wśród nominowanych w tegorocznej edycji nagrody znaleźli się m.in. prezes Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „Dobrze, że jesteś” Bogumiła Janoszek, organizator licznych imprez chrześcijańskich i działań ewangelizacyjnych Adam Cieślar, prezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej Andrzej Kamiński, a także popularyzator folkloru beskidzkiego, zaangażowany we wspieranie chorych, niepełnosprawnych i zagubionych Zbigniew Micherdziński.

Diecezja bielsko-żywiecka powstała w 1992 r. W jej skład wchodzi ponad 200 parafii.

PAP