PAP/DSNS

Ukraina broni się już 16 dni przed zbrodniczą wojną W. Putina

Szesnasty dzień Ukraina broni się przed agresją. Władze podejmują kolejne próby ratowania ludności cywilnej. Dziś otwartych miało zostać 12 tras ewakuacyjnych. Rosja koncentruje się na działaniach zbrojnych wokół Kijowa i Mariupola. Amerykanie nie wykluczają, że agresor będzie chciał użyć broni chemicznej lub biologicznej.

W ruinach, ogniu, pod bombami agresora Ukraina kontynuuje swój bój o niepodległość.

Atak na miasto Dnipro Rosjanie przypuścili po raz pierwszy od początku wojny. Wybuchy było słychać też w Łucku i Iwanofrankowsku, na zachodzie Ukrainy. Ucierpiał Czernihów. Są kolejne ofiary śmiertelne. Giną cywile. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Wałerij Załużny, szacuje, że od początku inwazji agresor wystrzelił w stronę miast i wsi 328 rakiet operacyjno-taktycznych.

„Ta krwawa zbrodnia reżimu Władimira Putina jest rażącym złamaniem norm prawa międzynarodowego i wymaga dochodzenia przed Trybunałem w Hadze” – ocenił generał Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy.

W Charkowie na skutek rosyjskich ataków zniszczonych zostało 48 szkół. W Chersoniu agresor sięga po agresywną propagandę i wprowadza reżim policyjny. Rząd ukraiński czyni starania, by ewakuować cierpiących mieszkańców z obleganych miast. W ciągu dwóch dni 100 tys. osób udało się uratować poprzez otwarte korytarze humanitarne. Takiej możliwości nie było jednak w Mariupolu, przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

– To jest jawny terror, jawny terror, ze strony doświadczonych terrorystów. Świat musi to wiedzieć – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża alarmuje, że w mieście nie ma leków dla osób z chorobami przewlekłymi.

– Szczególnie dla pacjentów chorujących na nowotwory i cukrzycę. Wiele osób zgłasza brak żywności dla dzieci – przekazał Sasza Wołkow z Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.

Kilka dni temu w mieście splądrowano sklepy i apteki. Kolejną próbę pomocy potrzebującym podjęto dzisiaj.

– Kolumna autobusów, przewożących pomoc humanitarną, odjedzie z Zaporoża do Mariupola. Mamy nadzieję, że korytarz będzie dzisiaj działał – zaznaczyła Iryna Wereszczuk, wicepremier Ukrainy.

Z pomocą udało się dotrzeć do jednej z wsi w okolicach Mariupola.

– To pierwszy raz, kiedy dostaliśmy chleb i jedzenie. Wcześniej nic nie było. To pierwszy dzień – powiedział mieszkaniec Mariupola.

Mieszkańcy muszą liczyć na pomoc z zewnątrz. Bez niej – nie przetrwają. Są też odcięci od informacji. Nie wiedzą, co się dzieje.

Zdjęcia satelitarne wskazują na przegrupowanie rosyjskiej kolumny w pobliżu Kijowa. Ukraina informuje o kolejnych ciosach zadanych agresorom. W obwodzie czernihowskim z rąk Rosjan odbito pięć miejscowości.

– Siły Obronne Ukrainy wstrzymują operację ofensywną rosyjskich sił zbrojnych we wszystkich kierunkach – przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

W ciągu doby – według strony, która stawia opór inwazji – zginęło 266 rosyjskich żołnierzy. Ukraińska armia mówi, że zniszczone zostały też dwie rosyjskie kolumny wojskowe.

„Według wstępnych informacji jest to cały pułk wojsk powietrznodesantowych z pełnym wyposażeniem: czołgów, bojowych wozów piechot, BM-21 Grad i innych” – poinformowała ukraińska armia.

Według strony ukraińskiej, żołnierze rosyjscy nie mają możliwości odwrotu. Pod Kijowem stacjonują kadyrowcy, którzy mają to uniemożliwiać. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przypomina, że jego kraj broni się już szesnasty dzień.

– Osiągnęliśmy strategiczny punkt zwrotny w wojnie z Rosją. Do osiągnięcia zwycięstwa potrzeba czasu i cierpliwości – akcentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Ukraina i Stany Zjednoczone obawiają się, że w najbliższych dniach agresor może sięgnąć po broń chemiczną lub biologiczną. Według Pentagonu rosyjskie wojska znajdują się około 10 kilometrów od Kijowa.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl