[TYLKO U NAS] prof. P. Jaroszyński: Głównymi powodami konfliktu polsko-izraelskiego są spór o prawdę i spór o interesy

Są dwa główne powody konfliktu pomiędzy Polską a Izraelem: to jest spór o prawdę i spór o interesy. Te dwa powody skupiają wokół siebie różnych ludzi, różne środowiska – powiedział w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam prof. Piotr Jaroszyński. Wykładowca KUL i WSKSiM odniósł się do trudnych relacji polsko-izraelskich oraz spotkania polsko-izraelskiego zespołu do spraw dialogu prawno-historycznego, które miało miejsce w Jerozolimie. [więcej

Proces zażegnania kryzysu w relacji polsko-izraelskich będzie trwał przez dłuższy czas – ocenił prof. Piotr Jaroszyński.

– W grę wchodzi bardzo wiele tematów, bardzo wiele środowisk jest zaangażowanych, zarówno środowisk, które reprezentują państwa, jak również jakieś organizacje czy fundacje prywatne. To jest długa historia, w związku z czym może pojawić się wiele nowych punktów zapalnych. W każdym razie jest to bardzo skomplikowane i na tym oficjalnym poziomie, jak można śledzić informacje, to jest tylko próba załagodzenia konfliktu – tłumaczył.

Jako dwa główne powody napiętych relacji pomiędzy oboma krajami wykładowca KUL i WSKSiM wymienił spór o prawdę oraz spór o interesy.

– Te dwa powody skupiają wokół siebie różnych ludzi, różne środowiska. W związku z tym, jeżeli mówimy o prawdzie, to prawda nie może być tylko jednostronna, tzn. nie może tylko wyrażać racji jednej strony, ale trzeba wziąć pod uwagę różne racje. Nasza historia, zwłaszcza od czasów, kiedy Polska straciła niepodległość z powodu zaborów, a później wojny, komunizmu, jest skomplikowana dla obu stron. Tutaj może pojawiać się jakiś udział sił trzecich, czyli tych, którzy chcą osłabić wizerunek Polski w świecie. (…) Z drugiej strony to są ciągle interesy. Gdy czytamy komunikaty dotyczące tych spotkań, to pojawia się nie tylko kwestia prawdy, historii, polityki, ale również reprywatyzacji, czyli gdzieś jeszcze ma miejsce proces przejmowania własności – wskazał gość „Polskiego punktu widzenia”.

W relacjach z innymi krajami, w tym również Izraelem, nas obowiązuje prawda – podkreślił prof. Piotr Jaroszyński.

– Nas obowiązuje prawda. My nie możemy kręcić i kłamać. W związku z tym musimy tę prawdę znać bardzo szczegółowo, ale równocześnie musimy mieć poczucie oparcia, że nasze państwo przede wszystkim traktuje społeczeństwo jako podmiot, który ma reprezentować, a nie, że jego partnerem będą organizacje poza Polską i będą dobijać jakieś interesy. Tutaj trzeba być rzeczywiście konsekwentnie wiernym racjom polskim – zaznaczył profesor.

Polska, wskutek wieloletniego braku autentycznie niepodległego państwa, nie mogła przez długi czas prowadzić suwerennej polityki historycznej. Konflikty polityczne już po transformacji spowodowały z kolei, że nasz kraj nie dążył do walki o prawdę historyczną – zwrócił uwagę wykładowca KUL i WSKSiM.

– W momencie kiedy Polska przez tyle dziesiątków lat była elementem systemu sowieckiego, trudno było prowadzić suwerenną politykę edukacyjną czy informacyjną. Niestety, po 1989 r. te różne walki polityczne nie sprzyjały, nie tworzyły klimatu, żeby odbudować prawdę i wiedzę o prawdzie na temat Polski, jej historii, jej strasznych losów w czasie wojny, ale również po wojnie. Teraz rzecz polega na tym, że ani media, ani edukacja na Zachodzie nie brały pod uwagę polskiego punktu widzenia, natomiast rożne grupy interesu w tym czasie mogły spokojnie budować swoją narrację i oswajać społeczeństwa, zwłaszcza zachodnie, z wersją kłamliwą albo półprawdą – wyjaśnił gość „Polskiego punktu widzenia”.

W celu odkłamywania fałszywej wersji historii Polski, która jest obecna w wielu krajach, trzeba zacząć od ustalenia, gdzie takie fałszywe informacje są rozprowadzane – wskazał prof. Piotr Jaroszyński.

– Przede wszystkim trzeba ustalić, gdzie takie fałsze są powielane, przez jakie centra – to jest bardzo ważne. Następnie, dzięki tej ustawie, można już znacznie mocniej i prawnie zwracać się do różnych środowisk na całym świecie, przedstawiając fakty, różnego rodzaju dokumenty, co już właściwie zaczęło się dziać. Równocześnie to jest bardzo ważne, że to nie jest tylko takie pobożne życzenie, ale to również ma rangę prawa. To już nie są żarty. Trzeba zrobić taką diagnozę, w jakich państwach, w jakich środowiskach ten system zakłamywania wiedzy na temat Polski był propagowany, za pomocą jakich metod – powiedział wykładowca KUL i WSKSiM.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl