[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Polska przoduje w elementach, które powinny pojawić się w UE jako stała polityka
Nadzieje związane z premierem Morawieckim są ulokowane w sferze poruszania się m.in. na arenie unijnej. Pamiętajmy o tym, jakim kapitałem dysponujemy – Polska przoduje w pewnych elementach, które powinny pojawić się w UE jako stała polityka – powiedział w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Mieczysław Ryba. Dodał, że podwaliny pod zmianę traktowania Polski na arenie międzynarodowej położyła premier Beata Szydło.
Premier Mateusz Morawiecki udał się z wizytą do Brukseli. Odniósł się do sprawy uchodźców. Stanowisko Polski, która nie zgodziła się przyjmować nielegalnych imigrantów, jest dzisiaj coraz bardziej rozumiane i naśladowane. Jest to kontynuacja polityki rządu Beaty Szydło.
– Nadzieje związane z premierem Morawieckim są ulokowane w sferze poruszania się m.in. na arenie unijnej. Pamiętajmy o tym, jakim kapitałem dysponujemy – Polska przoduje w pewnych elementach, które powinny pojawić się w UE jako stała polityka. Jeśli mówimy o kwestiach uchodźców, to przypomnijmy, że rację miała Polska i kraje środkowoeuropejskie. To nie polska scena polityczna została zdestabilizowana przez przyjęcie dużej liczby imigrantów, ale niemiecka. Dzisiaj mamy tam do czynienia z rozstrojem – podkreślił prof. Mieczysław Ryba.
Dobre decyzje polskiego rządu ujawniły się nie tylko w sprawie uchodźców. Rozsądnie prowadzona polityka pozwoliła na zaoszczędzenie sporych wydatków (rezygnacja z zakupów Caracali), a przy okazji zadbanie o jedność Europy (budowa gazoportu).
– Dowiadujemy się dzisiaj, że 75 proc. tych śmigłowców we Francji jest uziemionych, bo zbyt droga jest ich naprawa. Mielibyśmy więc do czynienia z czymś, co byłoby absurdem, jeśli utrzymalibyśmy ten kontrakt – wskazał.
– Jeśli bierzemy pod uwagę politykę europejską, choćby tę energetyczną, to nie my destabilizujemy UE. Wręcz odwrotnie. To Niemcy, podpisując kontrakty z Rosją i tworząc Nord Stream I i planując Nord Stream II. My, wybudowawszy gazoport, dajemy nie tylko sobie, ale też całej Europie Centralnej, możliwość alternatywy dywersyfikacji, a więc i bezpieczeństwa w tym zakresie – dodał.
Zmiana na stanowisku premiera i wizyta Mateusza Morawieckiego ma służyć temu, by europejscy politycy zaczęli inaczej postrzegać wszystko to, co dzieje się w Polsce i wokół niej.
– Nasze nadzieje są takie, żeby premier dobrze sprzedał to, jacy jesteśmy, a nie to jak o nas się kłamie. Temu przede wszystkim miałyby służyć te rozmowy z liderami innych państw – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba.
Dużą pracę na polu przywracania podmiotowości Polsce i wychodzenia spod niemieckiego pantofla wykonała premier Beata Szydło. To jej wkład w prowadzenie zdecydowanej polityki przynosi teraz wymierne owoce.
– Gdyby nie pani premier, to nie mielibyśmy dzisiaj niczego z tych spraw, które wymieniłem, bo za każdym razem trzeba byłoby ulegać Niemcom. Ogrom tego ciężaru nie tylko z godnością, ale skutecznością, wzięła na swoje barki premier Beata Szydło – powiedział.
Całą rozmowę z prof. Mieczysławem Rybą z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].
RIRM