[TYLKO U NAS] Prof. R. Ptaszek: Aby troszczyć się o środowisko, trzeba wiedzieć kim jest człowiek i jakie jest jego miejsce w świecie

Aby troszczyć się o środowisko, trzeba wiedzieć kim jest człowiek i jakie jest jego miejsce w świecie, bo cały dotychczasowy system ochrony środowiska polegał na tym, że człowiek był traktowany jako ten, który ma być rozsądnym strażnikiem. Problem polega na tym, że dzisiaj cała ta współczesna ideologia „ekologizmu” bazuje na zupełnie innej wizji człowieka, która jest niemożliwa do przyjęcia przez katolika, bo ta wizja mówi, że człowiek jest po prostu jednym z wielu gatunków zwierząt i niczym więcej – wskazał prof. Robert Ptaszek z Katedry Filozofii Religii KUL w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam.

Profesor Robert Ptaszek zwrócił uwagę na początki problemu „ekologizmu”.

– Jeśli chodzi o sam problem, to on pojawił się mniej więcej w grudniu ubiegłego roku, kiedy to ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski w swoim wywiadzie użył terminu „ekologizm”. To jego użycie terminu „ekologizm” wywołało dyskusję i sporo nieporozumień, dlatego że zwykle, jeśli się mówi o ochronie środowiska, używa się terminu „ekologia”. Wobec tego, dlaczego inny termin i dlaczego łączenie tego z ideologią? Aby to wyjaśnić, trzeba pamiętać, że oczywiście troska o środowisko jest ważna, ale żeby troszczyć się o środowisko, trzeba troszczyć się w sposób rozsądny, to znaczy trzeba wiedzieć, na czym ta troska powinna polegać, żeby była skuteczna – powiedział profesor.

To z czym mamy dzisiaj do czynienia, co ksiądz arcybiskup Jędraszewski nazwał „ekologizmem”, to jest przykład na to, że zaangażowanie nawet w sprawie słusznej, jeśli robi się to w niewłaściwy sposób, może dawać niezbyt korzystne skutki – wskazał gość Telewizji Trwam.

– Wobec tego jest taka kwestia, dlaczego ideologia? Dlatego, że ideologia jeśli ją potraktować tak normalnie podręcznikowo, to jest to po prostu zespół idei, które służą danej grupie do skutecznego działania. Kłopot polega na tym, że jeżeli te idee są słuszne, to ta grupa działa skutecznie, natomiast jeśli te idee są błędne, to w takim razie działania dają niekorzystne efekty. Takie właśnie rozumienie ideologii będziemy tutaj stosowali – mówił profesor.

Trzeba się zastanowić czy to jest tak, że ludzie do tej pory nie troszczyli się o środowisko – oznajmił gość „Rozmów niedokończonych”.

– Przecież ludzie o środowisko troszczyli się zawsze. Kiedyś to była rzecz oczywista i naturalna, bo jeszcze do czasów rewolucji przemysłowej ludzie żyli w środowisku i tłumaczenie im, że trzeba troszczyć się o środowisko, które ich żywi, było zupełnie zbędne. Kolejna ważna sprawa jest taka, że aby troszczyć się o środowisko, trzeba wiedzieć kim jest człowiek i jakie jest jego miejsce w świecie, ponieważ cały dotychczasowy system ochrony środowiska polegał na tym, że człowiek był traktowany jako ten, który ma być rozsądnym strażnikiem. Problem polega na tym, że dzisiaj cała ta współczesna ideologia „ekologizmu” bazuje na zupełnie innej wizji człowieka, która jest niemożliwa do przyjęcia przez katolika, bo ta wizja mówi, że człowiek jest po prostu jednym z wielu gatunków zwierząt i niczym więcej – akcentował prof. Robert Ptaszek.

radiomaryja.pl