[TYLKO U NAS] Prof. P. Jaroszyński: Ojciec prof. M. A. Krąpiec OP to postać niezwykła, która skupiała w sobie polskość, katolicyzm i miłość do naszej kultury

Ojciec prof. Mieczysław Albert Krąpiec wraz ze św. Janem Pawłem II oraz ks. kard Stefanem Wyszyńskim za wzór stawiali polskość i katolicyzm. Niestety Europa nie trzyma się swoich wzorców i na boczny tor spycha chrześcijańskie wartości. Polska utrzyma swoje wzorce tylko dzięki chrześcijaństwu, ponieważ bez tego nie będzie polskości i damy się podporządkować Europie. Wówczas stracimy to co budowali wielcy Polacy – mówił w czwartkowych ,,Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Piotr Jaroszyński, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej.

W środę miała miejsce 11. rocznica śmierci ojca prof. Mieczysława Alberta Krąpca, rektora KUL, człowieka wielce zasłużonego dla Kościoła polskiego i filozofii.

– To niezwykła postać, która skupiała w sobie polskość, katolicyzm i miłość do dziejów polski, kultury oraz studentów. Ojciec profesor przez 13 lat był rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i to w czasach komunizmu. Była to postać takiego formatu, że człowiek, który miał okazję z nim przebywać oraz kształcić się pod jego okiem, wyniósł coś, co zostaje na całe życie. Warto korzystać z dziedzictwa, jakie pozostawił po sobie ojciec profesor Mieczysław Albert Krąpiec – powiedział prof. Piotr Jaroszyński.

Ojciec prof. Mieczysław Albert Krąpiec wraz ze św. Janem Pawłem II oraz ks. kard. Stefanem Wyszyńskim za wzór stawiali sobie polskość i katolicyzm. Dzisiaj chce się oderwać te dwa zrośnięte ze sobą elementy – wskazał wykładowca.

– Dla nich oczywista była wolność i wielkość Polski. My dzisiaj czasem wątpimy, wydaje nam się, że to wszystko jedno, że jest jedna Europa i jeden świat, ale tak nie jest, bo teraz wkraczają do nas potęgi zła, które próbują zniszczyć to, co wspaniałe i wielkie. Polskość musi być czymś, co pozwoli nam przetrwać nawet najtrudniejsze czasy oraz pomoże właściwie się rozwijać. Przede wszystkim polskości nie będzie bez chrześcijaństwa, ponieważ powstała dzięki temu, że Mieszko I przyjął chrzest, gdyby to oderwać to nic nie zostanie. Właśnie dlatego musimy wracać do myśli tych ludzi, którzy potrafili rozeznać zagrożenia płynące ze strony Niemiec oraz Rosji, a także innych ideologii, jak komunizm, liberalizm lub masoneria – zaznaczył profesor.

Unia Europejska zaczęła się ,,sypać”, kiedy sprzeniewierzyła się wartościom chrześcijańskim i wierności kościołowi. Rozpoczęła się destrukcja, której ofiarą jest człowiek, odzierany ze swojej godności.

– Program budowania wysokiej kultury intelektualnej polegał na tym, że również Katolicki Uniwersytet Lubelski był skierowany na to, aby pokazać niezbywalną godność każdego człowieka, z której płyną wszystkie podstawowe prawa. Wszystkie nurty ideologiczne, jak komunizm, liberalizm lub masoneria zmierzają do tego, aby odebrać człowiekowi godność, a bez odniesienia do Boga człowiek nie posiada godności, ponieważ jest ona zakorzeniona w tym, że pochodzimy od Boga. Jeżeli te ideologie zniszczą religię, wówczas ludzie będą traktowani, jak zwierzęta, przedmioty lub zabawki. Nie mają one pozytywnego programu, mogą niszczyć, a jak zniszczą to rozkładają bezradnie ręce i nie wiadomo co robić dalej – podkreślił gość ,,Aktualności dnia”.

Cała rozmowa z prof. Piotrem Jaroszyńskim w czwartkowych ,,Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj]

RIRM