[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Wielkie miasta są pod dużym wpływem ideologii mediów głównego nurtu
Wielkie miasta są pod dużym wpływem ideologii mediów głównego nurtu, co musi się odbijać tak, a nie inaczej na wyniku wyborczym. Stąd porażka obozu Zjednoczonej Prawicy w większych miastach – powiedział w sobotnim programie „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja prof. Mieczysław Ryba.
Strategiczna walka w niedzielę stoczy się np. w Krakowie, ale wydaje się jednak, że I tura rozstrzygnęła zmagania w wielu miejscach – powiedział prof. Mieczysław Ryba.
– W Warszawie, Łodzi czy Poznaniu zdecydowanie wygrali ludzie popierani przez tzw. Koalicję Obywatelską. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w mniejszych ośrodkach, gdzie sporo straciły ugrupowania opozycyjne, a zwłaszcza PSL, co się odbiło na ilości mandatów w sejmikach wojewódzkich, gdzie mamy do czynienia z radykalna zmianą sytuacji politycznej. W przynajmniej sześciu sejmikach mamy większość obozu Zjednoczonej Prawicy. To jest zupełnie nowa jakość, która wydaje się, że będzie starała się przemodelować całą scenę samorządową. Niewykluczone, że to odbije się na przyszłorocznych wyborach parlamentarnych – wskazał politolog.
Gość Radia Maryja wskazał, dlaczego obóz Zjednoczonej Prawicy poniósł klęskę w większych miastach.
– Wielkie miasta są pod dużym wpływem ideologii mediów głównego nurtu, co musi się odbijać tak, a nie inaczej na wyniku wyborczym. Prawica jest dopiero w toku kreowania liderów, którzy mogliby ze swoją marką dobrych gospodarzy powalczyć o głosy ludzi niezdecydowanych. Nie ma zbyt wielu, którzy mają już wyrobioną swoją markę. Stąd takie wyniki w dużych miastach – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba.
Tegoroczne wybory samorządowe rozpoczynają dopiero cykl kolejnych wyborów – zwrócił uwagę politolog.
– Obecnie mamy bardzo ważny czas. W niedzielę II tura wyborów samorządowych. Za kilka miesięcy rusza kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego, następnie kampania do wyborów parlamentarnych, które to rozstrzygną, kto dalej będzie rządził w Polsce. To wszystko jest pomieszane. Z jednej strony ludzi „na dole” te partyjne spory już mniej interesują, bo są konkretne sprawy do rozwiązania. Jednak działaczy „na górze” interesuje dyscyplina partyjna i zwarcie szeregów, aby wygrać wybory. To się czasem ze sobą kłóci – powiedział prof. Mieczysław Ryba.
Całość programu „Aktualności dnia” z udziałem prof. Mieczysława Ryby można odsłuchać [tutaj].
RIRM