fot. Tomasz Strąg
[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Dyrektor Radia Maryja wydał oświadczenie, w którym jasno i precyzyjnie wyjaśnił, że przestępstwo pedofilii i wszelkich nadużyć w tym zakresie absolutnie należy potępić
Dyrektor Radia Maryja wydał oświadczenie, w którym jasno i precyzyjnie wyjaśnił, że przestępstwo pedofilii i wszelkich nadużyć w tym zakresie absolutnie należy potępić, natomiast trzeba odróżnić potępienie tego typu zachowań od potępiania ludzi, którym wina nie została udowodniona. Ojciec Dyrektor apelował, by nie dokonywać linczów medialnych i zachować stosowną wstrzemięźliwość. To się spotkało z takim atakiem, jakoby Ojciec Dyrektor miał bronić czy usprawiedliwiać przestępstwa. To oczywiście bzdura – zwracał uwagę prof. Mieczysław Ryba w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
- dr Tadeusz Rydzyk CSsR, Dyrektor Radia Maryja, wydał oświadczenie w związku z wypowiedzią 5 grudnia br., podczas obchodów 29. rocznicy powstania rozgłośni, która spowodowała wiele ataków medialnych na jego osobę. W oświadczeniu podkreślił, iż nie było jego intencją „ranienie kogokolwiek, a zwłaszcza osób, które jako małoletnie doświadczyły przestępstw seksualnych ze strony duchownych”. Dodał, iż „tacy sprawcy, po rzetelnym dochodzeniu i udowodnieniu, winni spotkać się ze stosowną karą”. [czytaj więcej]
– Ojciec Dyrektor wydał oświadczenie, w którym jasno i precyzyjnie wyjaśnił, że przestępstwo pedofilii i wszelkich nadużyć w tym zakresie absolutnie należy potępić; że to jest rzecz oczywista, natomiast trzeba odróżnić potępienie tego typu zachowań od potępiania ludzi, którym wina nie została udowodniona. (…) Ojciec Dyrektor przeprosił, jeśli ktoś go źle lub opacznie zrozumiał, jeśli jego intencje były inaczej odczytane, niż je deklarował – podkreślił prof. Mieczysław Ryba.
Gość „Aktualności dnia” podał przykład ks. kard. George’a Pella, australijskiego duchownego, który został niesłusznie oskarżony i skazany za rzekome czyny pedofilskie.
– Wspomnę przykład ks. kard. Pella z Australii, któremu zarzucono przestępstwo pedofilii, którego w mediach pokazywano jako wzór człowieka w jakiś sposób zwichrowanego, zdemoralizowanego, po czym był uwięziony i siedział w więzieniu. Okazało się, że jest niewinny. Każdy ma prawo do obrony i każdego możemy bronić, jeśli mamy argumenty. O to apelował Ojciec Dyrektor, tzn., by nie dokonywać linczów medialnych, by zachować stosowną wstrzemięźliwość. W debacie można bardziej zabić człowieka słowem niż prawem. To się spotkało z takim atakiem, jakoby Ojciec Dyrektor miał bronić czy usprawiedliwiać przestępstwa. To oczywiście bzdura – zwracał uwagę historyk.
Wykładowca zaznaczył, że lewicowo-liberalne media, które ciągle mówią o „toruńskim imperium”, same mają niewyobrażalne aktywa finansowe, tj. imperia w przestrzeni medialnej.
– Myślę, że mogłyby powstawać doktoraty z tego, ile przez niecałe 30 lat było ataków i manipulacji na Radio Maryja. (…) Jeżeli ktoś krzyknie, a ma dominację na rynku medialnym, by zabić czyjeś dobre imię, to dzieją się straszne rzeczy. To jest apel o to, by tego nie robić, bo to są kwestie, które naprawdę mogą doprowadzić ludzi do chorób, do głębokich depresji, nawet do śmierci. To są rzeczy, które dzieją się dzisiaj w realnym świecie, więc odpowiedzialność dziennikarzy jest wręcz gigantyczna. Nie wiem, czy oni zdają sobie do końca sprawę, w czym czasem uczestniczą. Cel, który powinien im przyświecać, to ten, że aby dociec do prawdy, trzeba dawać głos nie tylko tym, którzy oskarżają, ale i tym, którzy są oskarżani, by mogli się bronić – akcentował gość „Aktualności dnia”.
Prof. Mieczysław Ryba dodał, że lewicowo-liberalnym mediom chodzi o to, aby obniżać autorytet ludzi zaufania publicznego.
– Atak na Jana Pawła II jest związany z tym, by jego nauczanie nie było brane jako wykładnia tego, co jest moralne, a co nie, bo powiedzą, że Papież krył pedofilów. Takie głosy już padały. Rzuca się takie oszczercze ataki po to, by zdyskredytować jego nauczanie, które absolutnie nie pasuje do rewolucji seksualnej. Tu też jest mnóstwo hipokryzji, bo z jednej strony, słusznie zresztą, piętnuje się pedofilię, a z drugiej strony promuje się niewyobrażalne rozpasanie seksualne w tych samych mediach. Oni nie widzą sprzeczności – zauważył politolog.
Całą rozmowę z prof. Mieczysławem Rybą w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
