[TYLKO U NAS] Prof. A. Grzywacz: Nam, leśnikom, najbardziej jest żal tego, że zostaje zakwestionowana realizacja zasady wielofunkcyjnej gospodarki leśnej

Nam, leśnikom, najbardziej jest żal tego, że zostaje zakwestionowana realizacja zasady wielofunkcyjnej gospodarki leśnej, gdzie te funkcje zarówno produkcyjne, ochronne itd. są równocześnie realizowane – powiedział prof. Andrzej Grzywacz z wydziału leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, członek Polskiej Akademii Nauk, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Leśnicy obawiają się przekazania sektora Lasów Państwowych do resortu rolnictwa.

– Niepokój jest uzasadniony. Jeżeli można to generalnie określić, to obszary lasów stanowią trzon, szkielet infrastruktury ochrony ojczystej przyrody. Króciutko przypomnę, że 65 proc. wszystkich gatunków z całej różnorodności biologicznej Polski, czyli z wszystkich roślin, zwierząt, grzybów czy mikroorganizmów bytuje w lasach. Zdecydowana większość powierzchni parków narodowych, rezerwatów przyrody, parków krajobrazowych, obszarów chronionego krajobrazu to lasy. Połowa powierzchni użytków ekologicznych, stanowisk dokumentacyjnych zespołu przyrodniczo-krajobrazowego to też lasy. 40 proc. lasów objętych jest programem „Natura 2000”. Większość gatunków, organizmów objętych ścisłą lub częściową ochroną przyrody występuje w lasach – wskazał gość Radia Maryja.

U nas, leśników, zawsze było hasło: cel obrony przyrody dla ludzi, a nie przed ludźmi – zaakcentował członek Polskiej Akademii Nauk.

– Obowiązywała i obowiązuje cały czas zasada „pro bono silvae” – dla dobra lasu. Stąd jest niepokój w środowisku, że rozdzielenie tych resortów, funkcji nie wpłynie korzystnie dla przyrody. To nie jest coś takiego, że my nie chcemy, żeby nam odebrano, ale ja chciałbym przypomnieć, że już dzisiaj ponad 3 miliony metrów sześciennych drewna każdego roku nie pozyskuje się w lasach Skarbu Państwa właśnie ze względów na ochronę przyrody, dla dobra społeczeństwa (…). Nam leśnikom najbardziej jest żal tego, że zostaje zakwestionowana realizacja zasady wielofunkcyjnej gospodarki leśnej, gdzie te funkcje zarówno produkcyjne, ochronne itd. są równocześnie realizowane – powiedział prof. Andrzej Grzywacz.

Leśnicy sprzeciwiają się przestawieniu leśnictwa na produkcję drewna. Chcą dalej zajmować się ochroną przyrody, edukacją przyrodniczo-leśną i innymi ścieżkami dydaktycznymi.

– Myślę, że część ogromna większość rolników rozumie i dobrze się wypowiada o leśnictwie, łowiectwie i tutaj wchodzimy do dobrego towarzystwa. Takie powiedzenie, że lasy – jak rolnictwo – mają produkować żywność, różne produkty do celów przemysłowych, że lasy mają się tylko tym zajmować, a nie tym, co jest ich chlubą, dorobkiem i sukcesem: ochrona przyrody, edukacja przyrodniczo-leśna, rekreacja, turystyka, ścieżki dydaktyczne itd., to jakby w resorcie rolnictwa nie powinno funkcjonować, bo tam ma być produkcja drewna i tyle – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem prof. Andrzeja Grzywacza można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl