[TYLKO U NAS] Prezes KGHM: Wiele rządów europejskich nie ma w tej chwili możliwości sprowadzania środków ochrony osobistej, a polski rząd robi to skutecznie dzięki kooperacji instytucji państwowych i biznesu

Wiele rządów europejskich nie ma w tej chwili możliwości sprowadzania środków ochrony osobistej do szpitali, a Polacy i polski rząd robią to skutecznie. Dzięki kooperacji i sieciowości współpracy instytucji państwowych i biznesu udaje się doprowadzać do takich efektów, które dają realne przełożenie na wzrost poziomu bezpieczeństwa w miejscach, gdzie walka na pierwszej linii frontu trwa – podkreślał Marcin Chludziński, prezes KGHM Polska Miedź, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Spółka Skarbu Państwa KGHM Polska Miedź aktywnie angażuje się w walkę z pandemią koronawirusa. Firma organizuje transporty środków ochrony osobistej i sprzętu medycznego, a także zajmuje się produkcją płynów do dezynfekcji czy masek ochronnych.

– Korzystamy z tego, co jest naszym naturalnym zasobem. Firma KGHM jest firmą górniczą – wydobywamy i produkujemy miedź, srebro, złoto; jest firmą hutniczą, ale przede wszystkim jest też firmą handlową. Mamy relacje z wieloma krajami, które najzwyczajniej w świecie kupują od nas nasze produkty. To pozwala prowadzić na szeroką skalę działania związane z pozyskiwaniem środków ochrony osobistej, takich jak: maski, kombinezony, gogle ochronne czy też sprzętu medycznego, jak respiratory i przekazywanie tego sprzętu do wszystkich potrzebujących – wskazał Marcin Chludziński.

– Korzystamy z naszego zasobu w dość nietypowy sposób, bo wcześniej nie zajmowaliśmy się tym obszarem, ale mając relacje, byliśmy w stanie szybko zareagować. Włączyliśmy się też w produkcję różnego typu środków – płynów biobójczych, które są rozprowadzane wśród służb, które zajmują się walką z koronawirusem; produkcją masek. Nasi wolontariusze włączali się w pomoc osobom starszym – dodał prezes spółki.

Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że kiedy rozpoczynała się walka z zagrożeniem epidemicznym, wiele krajów europejskich odcięło dostawy do Polski.

– Okazało się, że składniki do odkażających środków chemicznych nie mogą być do Polski dostarczone. Mowa o krajach europejskich, a co za tym idzie – Unia Europejska i wspólnota europejska się kończy i można liczyć tylko na siebie. Kapitał narodowy, własność narodowa w takich sytuacjach pomaga, bo wszystkie firmy mogą zareagować w naszym interesie, dla Polaków. To się udaje, bo wiele rządów europejskich np. rząd hiszpański mówi, że nie ma w tej chwili możliwości sprowadzania środków ochrony osobistej do szpitali, a Polacy i polski rząd robią to skutecznie – w ciągu tygodnia przylatuje kilka samolotów – podkreślił rozmówca Radia Maryja.

We wtorek do Warszawy przyleciał największy samolot świata Antonow An-225 z transportem środków ochrony medycznej z Chin. Do Polski przywiózł blisko 80 ton m.in. maseczek, kombinezonów oraz przyłbic ochronnych.

W internecie pojawiły się komentarze, że samolot nie był do końca wykorzystany i wypełniony, a środki ochrony osobistej z Chin są niskiej jakości.

– To są komentarze, które są wyssane z palca – to są tzw. fake newsy. Niestety czasy mamy takie, że każda bzdura rzucona w przestrzeń publiczną, a szczególnie w mediach społecznościowych, staje się powielana. Ten samolot był zapakowany w pełni, był zapakowany pod tzw. korek. (…) Mi osobiście jest przykro, że zaangażowanie wielu ludzi w to, żeby każdy czuł się bezpiecznie w szpitalu, w pogotowiu ratunkowym; żeby czuł się bezpiecznie żołnierz, policjant i wszyscy, którzy są na pierwszej linii – że to się spotyka z kłamliwymi atakami. Wszystko, co sprowadzamy, ma certyfikaty, nawet certyfikaty amerykańskiej agencji ds. leków – zapewnił Marcin Chludziński.

Przylot największego samolotu świata z potrzebnymi środkami zorganizowały spółki KGHM Polska Miedź oraz Lotos.

– Pomogła nasza relacja z Chinami. Mamy tam partnerów, którzy nas znają – przez 20 lat Polska jako KGHM prowadzi relacje handlowe – dlatego jesteśmy w stanie pozyskiwać środki dobrej jakości, ale też po dobrej cenie, czyli po takiej, która jest najniższa na rynku. (…) To była operacja, w którą zaangażowane były i są instytucje państwowe, rządowe: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, premier, prezydent, Kancelaria Prezydenta, Ministerstwo Spraw Zagranicznych bardzo wspierało w relacjach z chińskimi instytucjami czy też inne instytucje państwowe. Dzięki kooperacji, sieciowości współpracy instytucji państwowych i biznesu udaje się doprowadzać do takich efektów, które dają realne przełożenie na wzrost poziomu bezpieczeństwa w miejscach, gdzie walka na pierwszej linii frontu trwa – zwrócił uwagę prezes KGHM.

Całą rozmowę z Marcinem Chludzińskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj]. 

radiomaryja.pl