fot. PAP/Grzegorz Michałowski

[TYLKO U NAS] P. Daca o sytuacji w Płocku: Poziom wody zaczął gwałtownie spadać

Sytuację w Płocku monitorowaliśmy 24 godziny na dobę. Mierzyliśmy przepływy i podnoszenie się wody. Ten wzrost stopniowo cały czas malał, co zresztą – na skutek niskich temperatur – przewidywaliśmy. W tej chwili mróz jest naszym sprzymierzeńcem. Jednocześnie zaczęły się zwiększać przepływy wody mierzone na stopniu wodnym we Włocławku. To wskazywało, że woda znalazła sobie pod lodem większą przestrzeń do płynięcia, zwiększyła swój potencjał i ruszyła zator, który popłynął prawie 15 km/h w okolice Płocka. To spowodowało, że poziom wody zaczął gwałtownie spadać – podkreślił Przemysław Daca, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Zator lodowy na Wiśle spowodował znaczne podniesie się poziomu rzeki.

– Mamy dynamiczną sytuację. Gdy występują duże ujemne temperatury i tworzy się śryż, a później pokrywa lodowa, to czasami dochodzi do takich sytuacji. W Płocku  zatrzymał się „język” stałej pokrywy lodowej, do którego zaczął dobijać śryż i to spowodowało czasowe podniesienie się poziomu wody w okolicach miasta – wyjaśnił Przemysław Daca.

Wysoki poziom wody w Wiśle spowodował nerwową reakcję mieszkańców i prezydenta miasta. Jak zaznaczył gość Radia Maryja, przekazy były dramatyczne, ale sytuacja cały czas była monitorowana przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

–  Sytuację w Płocku monitorowaliśmy 24 godziny na dobę. Mierzyliśmy przepływy i podnoszenie się wody. Ten wzrost stopniowo cały czas malał, co zresztą – na skutek niskich temperatur – przewidywaliśmy. W tej chwili mróz jest naszym sprzymierzeńcem. Jednocześnie zaczęły się zwiększać przepływy wody mierzone na stopniu wodnym we Włocławku. To wskazywało, że woda znalazła sobie pod lodem większą przestrzeń do płynięcia, zwiększyła swój potencjał i ruszyła zator, który popłynął prawie 15 km/h w okolice Płocka. To spowodowało, że poziom wody zaczął gwałtownie spadać – dodał.

Jak wskazał Przemysław Daca Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, cały czas jest w gotowości.

– Sprawdzałem w środę stan naszych lodołamaczy. Wszystkie są w gotowości, wyposażone w załogi, w każdej chwili mogą ruszyć do lodołamania. Od samego początku mówimy, że absolutnie wykluczone jest, żeby używać ich w sytuacjach takich, kiedy temperatura jest ujemna, a prognozowana jeszcze niższa. Jeżeli użylibyśmy lodołamaczy tak, jak niektórzy wywierali na nas nieuprawnioną i niedopuszczalną presję – z mojego punktu widzenia – doprowadzilibyśmy do gigantycznego nieszczęścia takiego, jakie było w 1982 roku – stwierdził Przemysław Daca i dodał, że w takich sytuacjach trzeba zachowywać się odpowiedzialnie.

Rozmówca „Aktualności dnia” zaznaczył, że nadal utrzymuje się mróz i potrzeba monitorowania sytuacji.

– Jeżeli tylko będziemy mieli informację, że za chwilę mróz odpuszcza i będzie zbliżał się do zera, to wtedy ruszą we Włocławku lodołamacze. Będą skutecznie działać tak, jak dwa tygodnie temu. Będą kruszyć lód, kruszyć zatory lodowe i powodować, że one będą spływać – dodał.

Jak zapewnił Przemysław Daca, przedsiębiorstwo monitoruje również sytuację na Odrze.

Mamy gotowe lodołamacze […]. Na dzień dzisiejszy jest informacja, że do kruszenia najprawdopodobniej dojdzie ok. 14 lutego, ale wszystko zależy od okoliczności i od warunków atmosferycznych. Jesteśmy przygotowani również w Gdańsku i w dolnej części Wisły – dodał.

Przeciwdziałaniu powodzi w Polsce ma pomóc program „Stop powodzi” [więcej].

– Musimy się przygotowywać w sposób przemyślany do wszelkich działań z zakresu gospodarki wodnej. Oczywiście chcemy wszystko konsultować ze społecznością lokalną, samorządami. Jesteśmy stworzeni po to, żeby współdziałać i działać na rzecz społeczności lokalnej. Cały czas udoskonalamy mapy zagrożenia ryzykiem powodziowym. Każdy może wejść i zobaczyć w jakim miejscu mieszka i jakie jest ryzyko powodzi, i co można ewentualnie zrobić – wyjaśnił prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Całą rozmowę z Przemysławem Dacą można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl